Sprawiedliwość jest ślepa – to utarte powiedzenie. A czy minister sprawiedliwości jest ślepcem... politycznym? - pyta prezydent Kwaśniewski, krytykując ministra Grzegorza Kurczuka za zawarcie w Lublinie lokalnej koalicji z Samoobroną. Dziś po posiedzeniu Rady Gabinetowej prezydent nie szczędził złośliwości nie tylko Kurczukowi, ale i Leszkowi Millerowi.
Według prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego minister sprawiedliwości powinien skupiać się na prawie, a nie na "porozumieniach politycznych”: Lepiej jest, gdy minister sprawiedliwości nie musi zawierać żadnych porozumień politycznych - komentował prezydent decyzję o zawarciu lubelskiej koalicji.
Symbolem prawa jest Temida i jak wiadomo ma ona opaskę na oczach. Każdy minister sprawiedliwości, obejmując urząd tę opaskę nakłada na swoje oczy. Później, jak szuka, to trochę po omacku – mówił Kwaśniewski.
Leszek Miller bronił swego ministra: Pan Grzegorz Kurczuk jest dobrym ministrem sprawiedliwości, wykonuje swoje obowiązki w sposób budzący szacunek. Dodał ponadto, że unia ponad podziałami czy sprzymierzanie się z tymi, którzy jeszcze niedawno blokowali sejmową mównicę, to decyzja partyjnych dołów.
Psłuchaj też rozmowy Konrada Piaseckiego z ministrem Grzegorzem Kurczukiem:
Foto: Archiwum RMF
19:00