W Sądzie Rejonowym w Biłgoraju na Lubelszczyźnie rozpoczął się proces posła Piotra O. Parlamentarzysta jest oskarżony o kupno prawa jazdy i posługiwanie się nielegalnie zdobytym dokumentem. W marcu został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości.
Sprawa ma związek z wykrytym w Biłgoraju procederem nielegalnego wystawiania dokumentów uprawniających do kierowania pojazdami. W tamtejszym starostwie w latach 2011-2015 miała działać grupa przestępcza pod przewodnictwem Krzysztofa L. z wydziału komunikacji. Urzędnicy mieli brać od kilkuset do kilku tysięcy złotych za załatwianie prawa jazdy. Jednym z klientów miał być parlamentarzysta Piotr O.
Poseł Piotr O. nie stawił się na rozprawie. Jego obrońca wnosił o odroczenie rozprawy, ponieważ Piotr O. jest poddawany badaniom tzw. holterem. Nie przedstawiła jednak zaświadczenia od lekarza sądowego. Sąd nie uwzględnił wniosku i uznał nieobecność oskarżonego za niedostatecznie usprawiedliwioną.
Stawił się natomiast drugi oskarżony w tym procesie - Krzysztof L. Prokuratura zarzuca mu, że w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjął łapówkę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa. Krzysztof L. pracował w starostwie biłgorajskim jako inspektor w wydziale komunikacji i za łapówkę od Piotra O. podjął się załatwienia dla niego nielegalnie prawa jazdy.
Krzysztof L. przyznał się przed sądem do zarzucanych mu czynów. Odmówił jednak składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Sędzia odczytała jego wyjaśnienia złożone w postępowaniu prokuratorskim. Powiedział m.in. że propozycja nielegalnego załatwienia prawa jazdy padła ze strony Piotra O. w styczniu 2010 r., a do wręczenia łapówki doszło w grudniu 2010 r. Krzysztof L. podjął się załatwienia prawa jazdy kategorii C i A, posługując się m.in podrobionymi dokumentami o ukończeniu szkolenia i podsuwając sfałszowane lub poświadczające nieprawdę dokumenty do podpisu urzędnikowi, który wydawał decyzje dotyczące wydania prawa jazdy. Pieniędzy z łapówki w kwocie co najmniej 1,5 tys. zł - jak przyznał - potrzebował na hazard i przegrał je na automatach. Podkreślał, że to Piotr O. go skorumpował. Za podobną nielegalną działalność związaną z załatwianiem praw jazdy Krzysztof L. został już skazany na kary więzienia w zawieszeniu w dwóch innych procesach.
Prokurator postawił Piotrowi O. cztery zarzuty. Dotyczą uzyskania przez posła z naruszeniem przepisów uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi kategorii A, C, B+E, C+E oraz świadectwa kwalifikacji zawodowej kierowcy.
Według aktu oskarżenia Piotr O. nigdy nie odbył szkoleń podstawowych dla osób ubiegających się o prawo jazdy kategorii A i C i nie zdawał egzaminów wymaganych do uzyskania takiego prawa jazdy, a dokumenty stwierdzające te okoliczności w postaci zaświadczeń i wniosek o wydanie prawa jazdy zostały podrobione. Ponadto Piotr O. - według prokuratora - poświadczył nieprawdę w dokumentach o wydanie prawa jazdy, a także na podstawie fałszywych dokumentów przystąpił do szkolenia i egzaminu na prawo jazdy kategorii C+E.
Poseł jest też oskarżony o wręczenie Krzysztofowi L. korzyści majątkowej w kwocie nie mniejszej niż 1,5 tys. zł, gdy ten w starostwie biłgorajskim był inspektorem w wydziale komunikacji i drogownictwa. Obaj oskarżeni - według prokuratora, działając wspólnie i w porozumieniu - posługując się m.in. podrobionymi dokumentami wprowadzili w błąd urzędnika starostwa, który wydawał decyzje o spełnieniu przez Piotra O. wymagań do prowadzenia pojazdów kategorii A i C.
Do przestępstw związanych z nielegalnym uzyskaniem prawa jazdy przez Piotra O. dochodziło w latach 2010-2014. Poseł odpowiada też za to, że w 2015 r. posłużył się tak uzyskanym prawem jazdy w trakcie kontroli drogowej.