Krakowski sąd umorzył postępowanie w sprawie 84-letniej kobiety oskarżonej o kradzież kostki masła o wartości 4 złotych i 74 groszy. Biegły orzekł, że pani Maria była nieświadoma tego co robi. Kosztami postępowania; blisko pół tysiąca złotych, sąd obciążył skarb państwa, czyli podatników. Obwiniona nie stawiła się na posiedzeniu.
Posiedzenie sądu trwało tylko 25 minut, odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Sąd stwierdził, że informacje o stanie zdrowia oskarżonej powinny pozostać poufne, a poza tym mała sala nie pomieściłaby wszystkich. Umorzenie postępowania nie było zaskoczeniem. Jest to jak najbardziej prawidłowy wyrok, tyle tylko, że zapłacimy za to. Policja powinna w ogóle to umorzyć - twierdzi w rozmowie z reporterem RMF FM pan Edward, który specjalnie przyjechał do sądu:
Podobnego zdania jest sędzia. Policjanci są wyedukowani i powinni te sprawy odsiewać na wcześniejszym etapie - uważa Waldemar Żurek:
Dlatego to umorzenie ma być – w opinii sądu – wskazówką na przyszłość dla nadgorliwych policjantów.