Płk Mikołaj Przybył, który 9 stycznia postrzelił się w czasie przerwy w konferencji prasowej, wyszedł ze szpitala na własne żądanie - podała telewizja TVN 24. Prokurator wojskowy przebywał w Klinice Psychiatrycznej 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy na obserwacji psychiatrycznej.
Przybył opuścił szpital wczoraj około 21. Nie wiadomo, jaki jest stan zdrowia prokuratora, bo nie wyraził on zgody na informowanie mediów o swoim leczeniu.
Pułkownik postrzelił się 9 stycznia w przerwie konferencji prasowej, na której odnosił się do medialnych zarzutów o złamanie prawa w postępowaniu dotyczącym przecieku ze śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Mówił także o korupcji w wojsku.
Sprawa wywołała dyskusję o zasadność utrzymywania odrębnej prokuratury wojskowej.
W sprawie próby samobójczej płk. Przybyła toczy się postępowanie w warszawskiej Wojskowej Prokuraturze Wojskowej.