Plastikowe zakrętki - po napojach, po kawie, po paście do zębów - zbierane są we Wrocławiu w szkołach, bankach i restauracjach. Z tych punktów odbiera je Jadwiga Fidorska. Emerytowana nauczycielka gromadzi je w swojej piwnicy, a potem gdy uzbiera się ich kilkaset kilogramów, wysyła do punktu skupu plastiku do Myślenic.
Tam za jeden kilogram takiego plastiku płacą złotówkę. Pieniądze trafiają do wrocławskiej kliniki hematologii dziecięcej.
Każdy, kto chciałby pomóc w zbieraniu i transportowaniu nakrętek, może skontaktować się z fundacją "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową"; tel: (71) 372 36 09.