Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zostanie podzielone – zapowiada wicepremier Janusz Piechociński w rozmowie z dziennikarzem RMF FM. Polskie Stronnictwo Ludowe będzie forsować nowy układ rządu przy okazji zmiany premiera – dodaje szef ludowców. Jednym z postulatów jest likwidacja Ministerstwa Skarbu Państwa.
Oprócz podziału resortu infrastruktury, PSL chce likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa, bo - jak argumentuje Janusz Piechociński - skończyły się już prywatyzacje.
Wszystkie spółki strategiczne miałyby trafić bezpośrednio pod nadzór premiera.
Wicepremier Piechociński chce oderwać turystykę od ministerstwa sportu i włączyć ją pod swoją kontrolę, czyli pod gospodarkę.
Chce tych zmian teraz lub za rok. Bezwzględnie teraz domaga się za to podziału Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Dziś - jego zdaniem - ministerstwo jest zbyt rozległe i nie sposób skutecznie je kontrolować. Jestem zwolennikiem tego, żeby podzielić ten megaresort - mówi.
Odchodząca z rządu wicepremier Elżbieta Bieńkowska przejęła resort infrastruktury od Sławomira Nowaka, gdy wyszła na jaw afera z jego drogimi zegarkami. Teraz - według nieoficjalnych informacji - ma objąć stanowisko unijnego komisarza. Piechociński twierdzi jednak, że sprawa jest przesądzona.
Jestem przekonany, że to jest już rozstrzygnięte iż minister Bieńkowska będzie w Brukseli. W czwartek się dowiemy, jaką propozycję definitywnie złoży jej pan Juncker. Wiemy na pewno, że będzie to obszar, o który zabiegaliśmy i który jest dla nas szczególnie ważny - obszar ekonomiczny - powiedział Piechociński w Krynicy.
Według nieoficjalnych informacji, mówi się o energii, rynku wewnętrznym albo konkurencji.
(j.)