NIK krytycznie oceniła dwa projekty Lasów Państwowych. Pierwszy z nich - "Leśne Gospodarstwa Węglowe" - pochłonął 65,5 mln złotych, a drugi - "Lasy Węglowe" - 400 mln złotych. Zdaniem izby żaden z tych projektów nie przyczynił się do redukcji CO2, a oba odwróciły uwagę od intensywnej wycinki drzew.

W ocenie Najwyższej Izby Kontroli zakładane skutki programu "Leśne Gospodarstwa Węglowe" były "mało perspektywiczne".

Okazało się, że końcowym efektem wieloletnich działań miała być bowiem redukcja CO2 w wysokości 0,1 promila rocznej emisji polskiej gospodarki - przekazała NIK w raporcie. Izba dodała, że kontrolą objęto działania Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych i 12 nadleśnictw realizujących projekt w latach 2017-2023.

Według NIK projekt "Leśne Gospodarstwa Węglowe", na który już wydano 65,5 mln zł, miał jedynie poprawić wizerunek Lasów Państwowych i odwrócić uwagę opinii publicznej od intensywnej wycinki drzew, a nie przyczynić się do rzeczywistego wzrostu redukcji CO2.

Zaznaczyła też, że łączny koszt projektu w wysokości 65,5 mln zł został oszacowany dopiero w trakcie kontroli NIK. Jak podała izba, wydatki obejmowały głównie: koszty zleconych badań naukowych (56 proc.) oraz koszty działań realizowanych w nadleśnictwach (40 proc.). W okresie 2017-2023 łączne przychody projektu, jakimi były środki uzyskane ze sprzedaży JDW, wyniosły niecałe 4 mln złotych.

"Jeszcze przed zakończeniem tego projektu Lasy Państwowe rozpoczęły realizację kolejnego, równie mało perspektywicznego projektu pn. 'Lasy Węglowe', którego koszt ma wynieść blisko 400 mln zł" - wskazała Izba, zaznaczając, że chociaż projekt ten nie był objęty kontrolą NIK, to już dziś można stwierdzić, że jego szacowane efekty będą miały "niezauważalny" wpływ na wzrost redukcji CO2 przez lasy. Efekt jego realizacji stanowić będzie bowiem zaledwie 0,3 promila rocznej krajowej emisji CO2 - uważa NIK.

Polityka ekologiczna państwa 2030. Co zakładała?

Najwyższa Izba Kontroli przypomniała, że w uchwalonej w lipcu 2019 r. przez Radę Ministrów Polityce ekologicznej państwa 2030 założono przeciwdziałanie zmianom klimatu m.in. poprzez ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, a także zmniejszenie koncentracji CO2 w atmosferze. Służyć temu miał realizowany od 2017 r. przez Polskie Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe (PGL LP) projekt strategiczny pn. "Leśne Gospodarstwa Węglowe". Został on także ujęty w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.). 

Działania podejmowane na wybranych obszarach 23 nadleśnictw biorących udział w projekcie miały przyczynić się do zwiększenia ilości pochłanianego dwutlenku węgla przez ekosystem leśny. Projekt zakładał osiągnięcie tego celu dzięki tzw. "działaniom dodatkowym" takim, jak: zwiększenie powierzchni wydzieleń leśnych, w których wprowadzane są podsadzenia i podszyty, stosowanie dodatkowego wprowadzania sadzonek, odnowienia z samosiewu.

Według przyjętych szacunków, dzięki projektowi do końca 2046 roku miałoby zostać dodatkowo pochłonięte ok. 1 mln ton CO2. W ramach działań projektu przewidziano także sprzedaż aukcyjną JDW (Jednostek Dwutlenku Węgla, wyrażanych w tonach dwutlenku węgla pochłoniętego netto). Według założeń, nabywcy JDW mogli wskazać cel z uprzednio przygotowanej listy przedsięwzięć, na który zostaną przeznaczone środki z zakupu JDW.

O co wnioskuje NIK?

NIK w raporcie wnioskuje, by wstrzymać realizację projektu rozwojowego "Lasy Węglowe" do czasu zakończenia pilotażowego projektu badawczo-rozwojowego "Leśne Gospodarstwa Węglowe" oraz określenia i podsumowania prognoz jego rezultatów. Zwraca też uwagę na konieczność rozważenia zasadności kontynuowania projektu "Lasy Węglowe", w świetle prognozowanych - zdaniem izby mało perspektywicznych - efektów pilotażowego projektu "Leśne Gospodarstwa Węglowe".

Lasy Państwowe są największą w Unii Europejskiej organizacją zarządzającą lasami należącymi do Skarbu Państwa, gospodarują na jednej czwartej powierzchni Polski. LP zatrudniają około 26 tys. osób.