Niepokojące dźwięki pojawiły się w środku nocy w Krakowie. "Pulsacyjny dźwięk słyszę za oknem... Bardzo niepokojący. O co chodzi? Co to może być?" - dopytują mieszkańcy.
Dziwne odgłosy postraszyły koło północy mieszkańców okolic Płaszowa, ale dźwięki było słychać też m.in. na Starym Bieżanowie, Prokocimiu i w Wieliczce.
Czy to awaria? Czy nastąpiło jakieś skażenie powietrza? - pytał w e-mailu zaniepokojony mieszkaniec ulicy Myśliwskiej.
Krakowianie dopytują o źródło dziwnych dźwięków także w mediach społecznościowych: Czy ktoś z Was jest teraz w okolicy Nowego Bieżanowa? Bardzo dziwny, pulsacyjny dźwięk słyszę za oknem... bardzo niepokojący. Tak jakby ktoś odśnieżał, ale nie ma śniegu... - czytamy w komentarzach.
Czad! Obcy są wśród nas! Taka wojna światów się zaczyna - napisał jeden z internautów.
W sieci pojawiły się filmy, na których zarejestrowano odgłosy. Co to mogło być? Jak informuje spółka Polska Grupa Energetyczna, serie dźwięków były spowodowane zwiększeniem mocy w jednym z bloków energetycznych.
Uruchomiono wysoką moc bloku energetycznego, a to spowodowalo dodatkowy zrzut pary i niedogodności akustyczne, za które bardzo przepraszamy - mówi Agnieszka Dietrich z PGE.
Trzeba też dodać, że w nocy w Krakowie unosiła się gęsta mgła - w takich warunkach dźwieki rozchodzą sie inaczej niż zwykle.
Jeden z komentujących dźwięki zażartował na Facebooku: Spokojnie, wkrótce Boże Narodzenie. Trzeba było przeczyścić kominy, żeby Św. Mikołaj mógł nam dostarczyć prezenty.