Już 15 tysięcy złotych nagrody czeka na osobę, która pomoże w zatrzymaniu sprawcy ataków na 14-latkę i 18-latkę w Świętokrzyskiem. Do napadów doszło w Kielcach w ubiegłym tygodniu. 10 tys. zł zaoferował prezydent miasta, wcześniej 5 tys. zł nagrody wyznaczył komendant świętokrzyskiej policji.
Nie jest wykluczone, że sprawca obu napadów to ta sama osoba, ale rozpatrywana jest też wersja, że młode kobiety mogły zostać zaatakowane przez dwóch różnych napastników - powiedział rzecznik świętokrzyskiej policji Grzegorz Dudek. Jak dodał, funkcjonariusze weryfikują wszelkie informacje dotyczące napadów, które zgłaszają mieszkańcy Kielc.
Do pierwszego napadu doszło we wtorek około godz. 14.30 w okolicy kieleckiego wzgórza Karczówka. W rejonie ulicy Krzemionkowej mężczyzna zaatakował 14-letnią dziewczynkę, a później zaczął ją molestować.
Do drugiego ataku doszło w piątek po południu, w dzielnicy Bukówka, w okolicy rezerwatu geologicznego Wietrznia. Mężczyzna chwycił i przewrócił 18-latkę. Spłoszył go przechodzący w pobliżu znajomy dziewczyny. Policja opublikowała portret pamięciowy poszukiwanego - obie nastolatki podały podobne cechy napastnika.
Poszukiwany ma ok. 30 lat, 175 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała. Jest łysy lub ma bardzo krótkie włosy blond, twarz owalną, oczy ciemne. Ubrany był w czarną bluzę sportową z kapturem, spodnie dresowe czarne z dwoma jasnymi paskami po bokach, czarne buty sportowe.