Policjanci znaleźli w Rawiczu jednego z najdroższych polskich koni, wartego sto tysięcy złotych araba Walora. Zwierzę skradziono w maju. Okazało się, że konia ukradło dwóch złodziei samochodów z Wielkopolski.
Po kradzieży mężczyźni zaczęli szantażować właścicielkę konia i żądać za odzyskanie konia 80 tys. zł. Grozili, że jeśli kobieta nie da im pieniędzy, zabiją zwierzę.
Porywaczy namierzyło Centralne Biuro Śledcze. Mężczyzn zatrzymano podczas kontrolowanego przekazania okupu za konia.
Walor to zeszłoroczny mistrz Polski, zdobywał też medale na mistrzostwach Europy. Jego właściciele po zawodach nie znaleźli go rano w stajni. Śladem po złodziejach była tylko przerwana siatka ogrodzeniowa. Po czterech miesiącach czempion wróci do domu.