Na trzy miesiące do aresztu trafił mężczyzna, który jest podejrzany o zaatakowanie maczetą młodego mieszkańca Krakowa. Wcześniej napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. To już kolejny tego typu atak w ostatnich dniach w stolicy Małopolski - tym razem przyczyną konfliktu był spór o dziewczynę.

W nocy z czwartku na piątek w dzielnicy Krowodrza dwóch mężczyzna zaatakowało młodego chłopaka. Wiemy, że dziewczyna zadzwoniła po kłótni z obecnym chłopakiem do byłego chłopaka. (…) Piotr W. przyjeżdża po nią - bierze ze sobą maczetę, bierze również inną, dotychczas nieustaloną osobę, a ta osoba ma ze sobą pałkę teleskopową - powiedziała prokurator Bogusława Marcinkowska. Ofiara napadu z ranami ciętymi trafiła do szpitala.

Dzień wcześniej do szpitala trafił 17-letni chłopak z licznymi ranami ciętymi. Stan jest bardzo ciężki, ponieważ ten człowiek ma obrażenia praktycznie całego ciała. Ma rany cięte i rąbane zarówno tułowia, głowy, jak i wszystkich kończyn - mówiła komisarz Katarzyna Cisło. Sam poszkodowany stwierdził, że niczego nie pamięta i nie chce, by w jego sprawie prowadzono śledztwo. Również kilka dni wcześniej w innej dzielnicy Krakowa doszło do krwawej serii starć, podczas których używano maczet, noży i mieczy. Rannych zostało wówczas pięciu mężczyzn. W związku z tą sprawą zatrzymano dziewięć osób.