Jarosław Kaczyński i Lech Wałęsa spotkali się na sądowym korytarzu. Stali obok siebie przez 10 minut. Nie podali sobie jednak rąk. Unikali też patrzenia w swoją stronę. "Rozmawiali" za pośrednictwem dziennikarzy. Panowie na zmianę rzucali w swoim kierunku półsłówka. Prezes PiS Jarosław Kaczyński pozwał byłego prezydenta za wpisy w internecie.
Lech Wałęsa w sądzie pojawił się ubrany w podkoszulek z napisem "Konstytucja".