"Zostaję" - mówi dziennikowi "Parkiet" wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska. W zeszłym tygodniu pogłoski o jej odejściu z rządu zachwiały złotówką. Dziś Gilowska wyjaśnia, że o dymisji nie myśli.

Wicepremier zapewniła, że nie interesuje jej stanowisko prezydenta Warszawy. Chce natomiast przeforsować w Sejmie zmiany podatkowe i nowe prawo finansów publicznych.

Podtrzymuje plan likwidacji karty podatkowej i 50-procentowych kosztów uzyskania przychodów dla twórców. Zapewnia, że w przyszłorocznym budżecie nie będzie nadmiernego wzrostu wynagrodzeń budżetówki.