"Prawo i Sprawiedliwość instrumentalnie traktuje warszawiaków, referendum 'ma charakter polityczny', a Hanna Gronkiewicz-Waltz nie ma alternatywy" - "Gazeta Polska Codziennie" dotarła do szczegółowej instrukcji dla posłów Platformy Obywatelskiej, jak mają mówić o referendum ws. odwołania prezydent Warszawy.
Pismo, do którego dotarła "Codzienna" zaczyna obszerny rozdział pt. "Akcja polityczna PiS‑u".
"PiS w latach 2002-2006 niewiele zrobiło dla Warszawy, a dzisiaj instrumentalnie traktuje warszawiaków. Aktywność działaczy PiS‑u podczas zbierania podpisów pod referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz daje dowód na to, że to akcja polityczna" - czytamy w specjalnym dokumencie z 23 września 2013 r.
"Prezes Kaczyński kolejny raz pokazuje, że zrobi wszystko, aby zdobyć władzę, czego dowodem jest odwoływanie się do postaw patriotycznych warszawiaków podczas powstania warszawskiego i wykorzystywanie symbolu godziny W na plakatach referendalnych" - piszą autorzy dokumentu, jednocześnie zarzucając, że na plakatach z hasłem "W jak Warszawa" logo partii jest niewidoczne.
"PO będzie robiła wszystko, żeby obniżyć frekwencję, a czyni to w sposób antyobywatelski. Takim dokumentem po raz kolejny udowadnia, że jest przeciwko demokratycznym instytucjom, takim jak m.in. referendum" - mówi w rozmowie z "Gazetą Codzienną" przewodniczący warszawskich radnych PiS Maciej Wąsik.