Ulicami Warszawy przejdzie dziś EuroPride 2010 - parada lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. W imprezie, która rozpocznie się na Placu Bankowym, weźmie udział kilkanaście tysięcy osób. Kontrmanifestacje zapowiedzieli m.in. narodowcy i anarchiści.
Uczestnicy EuroPride 2010 przejdą z Placu Bankowego ulicami Marszałkowską, Nowogrodzką, Alejami Ujazdowskimi, Aleją Szucha i znowu Marszałkowską, do Placu Konstytucji.
Z kolei z Placu na Rozdrożu w kierunku przeciwnym do parady ruszył "Marsz Grunwaldzki", zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską. Jej działacze zapewniają, że marsz nie ma nic wspólnego z EuroPride, ale równocześnie przyznają, że chcą zamanifestować przywiązanie do tradycji narodowych i chrześcijańskich oraz wartości rodziny opartej o związek kobiety i mężczyzny. Trasa marszu biegnie Al. Ujazdowskimi i Nowym Światem, a później równolegle do trasy EuroPride - przez Krakowskie Przedmieście do pl. Piłsudskiego.
Tą samą trasą jak parada przejdzie natomiast Ruch Suwerenności Narodu Polskiego. W tej manifestacji ma uczestniczyć kilkadziesiąt osób. Czwarty marsz przejdzie z pl. Piłsudskiego, ulicami Królewską i Marszałkowską, na Pl. Bankowy.
Na trasie EuroPride zorganizowane zostaną też dwie pikiety - jedna na Pl. Trzech Krzyży, druga na Pl. Konstytucji.
Odpowiedzią grupy katolików na EuroPride będą plakaty z wizerunkiem Jezusa i słowami papieża Jana Pawła II, rozklejone na trasie parady, oraz ulotki ewangelizacyjne. W akcji uczestniczą m.in. warszawscy kapucyni, którzy w kościele pw. Przemienienia Pańskiego przy ul. Miodowej organizują adorację Najświętszego Sakramentu i spowiedź. Uczestnicy akcji chcą także rozmawiać z uczestnikami EuroPride.
Stołeczni kierowcy powinni omijać dzisiaj szerokim łukiem centrum miasta. Zamknięte będą przede wszystkim te ulice, którymi będzie przechodzić EuroPride, ale życia nie ułatwią zmotoryzowanym również kontrmanifestacje. Będziemy sukcesywnie zamykać odcinki, na których będzie przemarsz zarówno manifestacji, jak i parady. Potem automatycznie włączać, gdy już nie będzie żadnych zagrożeń i utrudnień - zapowiada podinspektor Maciej Karczyński ze stołecznej policji.
Demonstracji będzie pilnować dwa tysiące funkcjonariuszy.
Szczegółowe informacje na temat planowanych tras manifestacji można znaleźć również na stronach internetowych Urzędu Miasta Warszawy.