Jazda pod prąd prawdopodobną przyczyną wczorajszego śmiertelnego wypadku na drodze ekspresowej S3 na Dolnym Śląsku. Tak wynika ze wstępnych ustaleń policji.
Wczoraj po południu niedaleko Polkowic zderzyły się czołowo dwa samochody. Zginęły dwie osoby.
Na miejscu zginęła 22-letnia pasażerka auta, które jechało prawidłowo w kierunku Zielonej Góry. Nie udało się też uratować 63-letniego kierowcy renault. To najprawdopodobniej ten mężczyzna wjechało na S3 pod prąd.