Wyrzutnia rakiet Buk trafiła na Ukrainę z Rosji - przekonuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i publikuje nowe taśmy z podsłuchanymi rozmowami separatystów, które mają tego dowodzić. Według SBU, wyrzutnia przejechała granicę cztery dni temu, później na lawecie przewieziono ją do Doniecka, a stamtąd do miejscowości Pierwomajskoje w pobliżu miejsca zestrzelenia malezyjskiego boeinga. Publikujemy nagrania i polskie stenogramy!

Na RMF 24 na bieżąco śledzimy wydarzenia związane z zestrzeleniem nad Ukrainą Boeinga 777. Zobacz naszą RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE!

Oto pierwsze rozmowy ujawnione przez SBU [NAGRANIA i STENOGRAMY]:

Opublikowane taśmy to nagrania rozmów separatystów z oficerami rosyjskiego wywiadu. Wynika z nich, że to Rosjanie decydowali, gdzie ma być rozmieszczona bateria rakiet. Świadczy o tym m.in. dialog Siergieja Piotrowskiego ps. Chmurnyj - który jest oficerem GRU - z donieckim bojownikiem, którego określono mianem Buriat.


ROZMOWA NR 2:

C. Halo, słucham Buriacik.

B. A dokąd wieźć tę piękność?

C. Którą, tę?

B. Tak, tak, tę, co przywiozłem, ja już w Doniecku.

C. Tę, o której ja myślę? M, B?

B. Tak, tak. Buk.

C. Zrozumiałem. Ona na tym... na lawecie?

B. Tak, ona na tym... trzeba ją gdzieś wyładować, żeby ukryć.

C. Ona jest z ekipą?

B. Tak, z ekipą.

C. Nie trzeba jej nigdzie chować, ona zaraz pójdzie tam... zrozumiałeś dokąd.

 

ROZMOWA NR 3:

C. Ty gdzie teraz jesteś, jedną czy dwie do mnie przywiozłeś? Mów.

B. Jedną, jedną. Bo tam u nich doszło do nieporozumienia. Oni naszą lawetą nie przewieźli, wyładowali i własnym sposobem przegnali.

C. Ona sama czy na platformie przyjechała?

B. Sama. Sama przejechała przez granicę.

C. Rozumiem, a dalej ją wiozłeś na lawecie. Ty jej nigdzie... ja ci powiem, gdzie ją dostarczyć. Pójdzie razem z czołgami "Wschodu". Jasne.

 

ROZMOWA NR 4:

Rozmawiają CHMURNYJ i SANICZ - jeden z separatystów:

C. Sanicz, gdzie ja... chodzi o to, że z twoimi pójdzie jeszcze moja ta... Buk M. W nocy dojechał na lawecie. Gdzie ją dostawić, żeby pojechała w kolumnie?

S. Tam za motelem, nie dojeżdżając do Gornostajewskiej.

C. Od razu za motelem.

 

ROZMOWA NR 5:

Rozmawiają CHMURNYJ i TERRORYSTA:

C. Słuchaj mnie uważnie. Za motelem... zdzwonisz się z Bibliotekarzem. Będzie stać... rozumiesz co?

T. Tak, tak, tak.

C. Weźmiesz ze sobą tylko tych, co wrócili, i tylko tylu, ilu ci potrzeba do eskorty. Pozostałych zostawisz. Dotrzesz tam... tam jest Pierwomajskoje, sprawdź na mapie.

T. Zrozumiałem.

C. Gdzieś w tym rejonie się rozłożysz, wyciągniesz swoich, którzy zostaną z tobą. Twoje zadanie - odwód i ochrona tej sztuki, którą ty będziesz teraz wiózł. Griuza tam do ciebie dojedzie. Jeśli co, to jesteśmy w kontakcie.



(edbie)