W stolicy Tatr od wczoraj przebywa kilkadziesiąt tysięcy kibiców skoków narciarskich. Jak ocenia policja, zawody przebiegły w miarę spokojnie. Ale niestety, nie obeszło się bez przykrych incydentów.
W porównaniu z ubiegłym rokiem było spokojniej i bezpieczniej. Jak twierdzi zastępca komendanta zakopiańskiej policji Andrzej Rokita, przyczyną była i lepsza organizacja pracy służ porządkowych, i mniejsza liczba kibiców, którzy przybyli pod Wielką Krokiew.
Funkcjonariusze zatrzymali kilka osób podejrzewanych o kradzieże kieszonkowe. Odnotowano także kilka włamań do pokoi w hotelach i pensjonatach, dwa lub trzy uszkodzenia samochodów – mówił reporterowi RMF Andrzej Rokita.
Doszło także do przepychanek między kibicami a ochroną przed wejściem na trybuny wokół Wielkiej Krokwi. Stało się tak, gdyż amatorzy skoków przyszli na zawody w ostatniej chwili. Dlatego organizatorzy apelują, by dziś przyjść nieco wcześniej. Przypomnijmy. Zawody PŚ w Zakopanem rozpoczną się dziś o 13.45.
Foto: RMF
10:35