Katoliccy hierarchowie z Wysp Brytyjskich chcą, by Watykan pośmiertnie odebrał order szlachecki zamieszanemu w skandal pedofilski DJ-owi BBC Jimmy'emu Savile'owi. Policja twierdzi, że mężczyzna wykorzystał seksualnie ok. 300 osób. Były to głównie niepełnoletnie dziewczęta.
W 1990 roku Savile został odznaczony przez papieża Jana Pawła II za wybitne osiągnięcia w pracy charytatywnej na rzecz dzieci. Metropolita Westminsteru abp Vincent Nichols zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o odebranie mu tego orderu. Jego zdaniem ktoś, kto ma na sumieniu tyle ofiar, nie zasługuje na taki zaszczyt.
Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi oświadczył, że odznaczenie "nie powinno było zostać przyznane". Dodał, że nie jest możliwe wykreślenie osoby zmarłej z rejestru odznaczonych, ponieważ taki spis nie istnieje, a odznaczenie było dożywotnie. Stolica Apostolska potępia w jak najbardziej stanowczy sposób straszliwe przestępstwa nadużyć seksualnych wobec nieletnich. Uważa za bardzo ciężkie to, co wyszło na jaw na temat Jimmy'ego Savile'a i jest głęboko zasmucona, że osoba, która splamiła się taką odpowiedzialnością, mogła zostać w swoim czasie wskazana, by otrzymać wyróżnienie od Watykanu, które - biorąc też pod uwagę to, że o wszystkim dowiedziano się ostatnio - nie powinno oczywiście zostać przyznane - stwierdził. Podkreślił też, że odznaczenie "wygasa wraz ze śmiercią odznaczonego". To, co jest ważniejsze, to stanowcze potępienie wszystkich nadużyć seksualnych, zwłaszcza wobec nieletnich, jako najcięższych przestępstw. W tej sprawie Stolica Apostolska jest jak najbardziej stanowcza - podsumował.
Savile otrzymał też tytuł rycerski od Elżbiety II. Premier David Cameron zapowiedział, że zastanowi się nad takimi zmianami w prawie, które pozwoliłyby na odebranie wyróżnionemu tego tytułu, jeśli okazał się go niegodni.
Jimmy Savile, który ponad 20 lat miał własny show w BBC, zmarł w zeszłym roku w wieku 84 lat. Szczegóły z jego życia świadczące o tym, że przez około 40 lat był czynnym pedofilem, wyszły na jaw niecały rok po jego śmierci. Gdy przestał być nietykalną gwiazdą, okazało się, że w swojej garderobie w BBC molestował seksualnie niepełnoletnie dziewczęta "na niespotykaną dotąd skalę".
Ujawnienie skandalu pogrążyło w głębokim kryzysie BBC, która była oskarżana o próby zatuszowania działalności Savile'a. Stacja przeprosiła i wdrożyła wewnętrzne śledztwo mające ustalić m.in. przyczyny wstrzymania pod koniec 2011 roku programu poświęconego molestowaniu nieletnich przez Jimmy'ego Savile'a.