Senat nie zgłosił w środę poprawek do ustawy o zamrożeniu na poziomie 500 zł za MWh netto cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca września 2025 r. Za podjęciem uchwały w tej sprawie głosowało 92 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. W sumie cała interwencja rządu ma kosztować nieco ponad 5,6 mld zł. Ustawa trafi teraz do prezydenta Andrzeja Dudy, podobnie jak ustawa okołobudżetowa, również przyjęta przez Senat bez poprawek.
Nowela ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparcie niektórych odbiorców w 2023 roku i w 2024 roku oraz niektórych innych ustaw, przewiduje przede wszystkim utrzymanie do końca września 2025 r. maksymalnej ceny energii elektrycznej na poziomie 500 zł za MWh netto dla gospodarstw domowych.
Do końca marca 2025 r. z ceny maksymalnej na poziomie 693 zł za MWh netto będą mogły skorzystać jednostki samorządu i podmioty wrażliwe. Rozwiązanie to ma kosztować dodatkowe 150 mln zł.
Ustawa przewiduje też, że sprzedawcy z urzędu energii elektrycznej do 30 kwietnia 2025 r. złożą do Prezesa URE wnioski o zmianę swoich taryf, obowiązujących do końca 2025 r. Jeśli zobowiązana do tego spółka obrotu nie złoży takiego wniosku, będzie miała wstrzymaną wypłatę rekompensat za sprzedaż energii poniżej ceny taryfowej.
Nowe przepisy zakładają też przedłużenie do połowy 2025 r. zwolnienia z opłaty mocowej tych odbiorców, którzy pobierają energię elektryczną na własne potrzeby z punktów poboru o napięciu co najwyżej 1 kV. Odbiorcy ci to głównie gospodarstwa domowe.
W momencie zawieszenia pobierania opłaty mocowej w połowie 2024 r. wynosiła ona od 2,66 zł do 14,9 zł netto miesięcznie, w zależności od zużycia energii w danym gospodarstwie domowym.
Opłata mocowa trafia do operatora przesyłowego PSE. Ustawa przewiduje, że PSE otrzyma rekompensatę z funduszu COVID-19.
Koszt rozwiązań osłonowych dla gospodarstw domowych do 30 września 2025 r. rząd oszacował na 3,732 mld zł, w tym dodatkowe 150 mln zł dla samorządów i podmiotów użyteczności publicznej, a dodatkowo 398 mln w 2026 r. z tytułu późniejszego rozliczania rekompensat. W sumie to 3,98 mld zł.
Koszt zawieszenia opłaty mocowej do połowy 2025 r. wyliczono na 1,476 mld zł.
W sumie cała interwencja ma kosztować nieco ponad 5,6 mld zł.
Senat w środę nie zgłosił poprawek również do ustawy okołobudżetowej na 2025 r. i teraz trafi ona do podpisu prezydenta. Za podjęciem uchwały w tej sprawie głosowało 61 senatorów, przeciw było 31, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Ustawa okołobudżetowa na 2025 r. przewiduje m.in., że od 1 stycznia przyszłego roku o 5 proc. wzrośnie średnie wynagrodzenie nauczycieli początkujących. Dzięki temu rozwiązaniu otrzymają oni taką samą podwyżkę, jak pozostali nauczyciele.
Ustawa zawiera też przepisy dotyczące mechanizmu uelastyczniającego budżet. Chodzi m.in. o możliwość szybkiego i efektywnego przeciwdziałania skutkom klęsk żywiołowych, czy także ewentualnym epidemiom. Dotyczy to także zdarzeń, które bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu państwa, związanych z sytuacją geopolityczną. Możliwy będzie także specjalny mechanizm tworzenia nowej rezerwy celowej oraz sposób pozyskiwania pieniędzy na ten cel (blokada wolnych środków budżetowych).