Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w ciągu najbliższych dni przedstawi prokuraturze wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie podejrzenia żądania łapówki przez W. Deszczyńskiego. Ponadto spółka medyczna, której szefem jest Deszczyński, straci zawarty niezgodnie z prawem kontrakt.

Łapówki w wysokości miliona dolarów miał zażądać szef gabinetu politycznego byłego ministra zdrowia Waldemar Deszczyński, w zamian za miejsce na liście leków refundowanych.

Przypomnijmy. W czasie, gdy podpisywano umowę, Deszczyński zasiadał w Radzie Mazowieckiej Kasy Chorych, co jest niezgodne z ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Zakazuje ona pełnienia funkcji w radzie kasy osobom, które jako świadczeniodawcy lub osoby z nimi współpracujące, mają kontrakt z kasą chorych.

Były minister zdrowia Mariusz Łapiński jak lew broni swojego współpracownika. Strategią tej obrony wydaje się być atak na dziennikarzy, którzy - jak twierdzi Łapiński - zagrażają demokratycznemu państwu.

Zobacz również:

„Rzeczpospolita": Leki za miliony dolarów

Za swego partyjnego kolegę na antenie RMF przeprosił wiceprzewodniczący SLD, Andrzej Celiński. Przyznał on, że w Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdarza się dużo tego typu wpadek:

Foto Archiwum RMF

08:35