St. ogn. Patryk Michalski, drugi ze zmarłych tragicznie strażaków podczas działań związanych z pożarem i wybuchem na poznańskich Jeżycach, spoczął w piątek na cmentarzu Miłostowo. "To ty interesowałeś się nami, nie oczekując tego w zamian. Zawsze pisałeś lub dzwoniłeś do nas, gdy spędzaliśmy wakacje z rodzinami lub gdy ktoś z nas był chory. Bez wyjątku, w każdej sytuacji mogliśmy na ciebie liczyć w trakcie służby i poza nią" - wspomina go przyjaciel ze służby.