Strażacy opanowali pożar hal produkcyjnych w Łodzi
Nieznana jest przyczyna pożaru. "Na razie o przyczynie nic nie możemy powiedzieć. Musimy to wszystko zbadać. Będziemy współpracować z policją i prokuraturą" - zaznaczył Artur Michalak z łódzkiej straży. / fot. Agnieszka Wyderka / RMF24
Nieznana jest przyczyna pożaru. "Na razie o przyczynie nic nie możemy powiedzieć. Musimy to wszystko zbadać. Będziemy współpracować z policją i prokuraturą" - zaznaczył Artur Michalak z łódzkiej straży. / fot. Agnieszka Wyderka / RMF24
Nieznana jest przyczyna pożaru. "Na razie o przyczynie nic nie możemy powiedzieć. Musimy to wszystko zbadać. Będziemy współpracować z policją i prokuraturą" - zaznaczył Artur Michalak z łódzkiej straży. / fot. Agnieszka Wyderka / RMF24
Nieznana jest przyczyna pożaru. "Na razie o przyczynie nic nie możemy powiedzieć. Musimy to wszystko zbadać. Będziemy współpracować z policją i prokuraturą" - zaznaczył Artur Michalak z łódzkiej straży. / fot. Agnieszka Wyderka / RMF24
Nieznana jest przyczyna pożaru. "Na razie o przyczynie nic nie możemy powiedzieć. Musimy to wszystko zbadać. Będziemy współpracować z policją i prokuraturą" - zaznaczył Artur Michalak z łódzkiej straży. / fot. Agnieszka Wyderka / RMF24
Nieznana jest przyczyna pożaru. "Na razie o przyczynie nic nie możemy powiedzieć. Musimy to wszystko zbadać. Będziemy współpracować z policją i prokuraturą" - zaznaczył Artur Michalak z łódzkiej straży. / fot. Agnieszka Wyderka / RMF24
Nieznana jest przyczyna pożaru. "Na razie o przyczynie nic nie możemy powiedzieć. Musimy to wszystko zbadać. Będziemy współpracować z policją i prokuraturą" - zaznaczył Artur Michalak z łódzkiej straży. / fot. Agnieszka Wyderka / RMF24