"W całej Europie dzieci zaczynają wcześniej chodzić do szkoły. Szkoła to nie jest kompania karna" - mówi rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana przez słuchaczy RMF FM o 6-latki w szkołach. "Dla wielu dzieci wcześniejsze pójście do szkoły to wyrównania szans na przyszłość, bo nie każde środowisko rodzinne pozwala dzieciom dobrze się rozwijać" - dodaje. Pytana o powrót do systemu 8-letniej podstawówki i 5-letniego liceum odpowiada: "W tej chwili jest to już niemożliwe i nierealne". Zdaniem Kidawy-Błońskiej polska edukacja idzie w dobrym kierunku.