„Nie istnieje tutaj żadna obawa, aby mój klient miał mataczyć. Jego postawa w toku pierwszych dni śledztwa najzwyczajniej w świecie to wykazała”– tłumaczył adwokat Marcina P. Łukasz Daszuta. Prokurator Anna Górska ostro krytykowała przedstawione przez niego argumenty. Sytuacja wcześniejszego zachowania podejrzanego uległa zmianie, bo postawiono mu zarzut o znacznie cięższym ciężarze gatunkowym niż dotychczasowe. To w kontekście uprzedniej wielokrotnej karalności uczyniło realnym wymierzenie wysokiej kary pozbawienia wolności – stwierdziła.