"Z bólem serca lokalnych działaczy, ale na śląskiej liście PO, znajdzie się miejsce dla byłej przewodniczącej PJN Joanny Kluzik - Rostkowskiej. Projekt PJN umiera, ten tydzień będzie decydujący" - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM Tomasz Tomczykiewicz.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Konrad Piasecki: Widział pan wczoraj ministra infrastruktury?
Tomasz Tomczykiewicz: Tak, widziałem.
Konrad Piasecki: Nie wisiały nad nim czarne chmury?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie, był zmęczony, bo od rana był w mediach.
Konrad Piasecki: Zmęczony, załamany i z poczuciem klęski?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie, nie. Oczywiście z dużą troską, bo przecież grozi nam załamanie na dwóch odcinkach, ale jest dobrej myśli.
Konrad Piasecki: A nie uważa pan, że to chińskie załamanie, chiński syndrom autostrady A2 jest dostatecznym powodem, żeby odwołać Cezarego Grabarczyka z funkcji ministra infrastruktury?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie, bo przecież budujemy około 1400 km dróg krajowych, ekspresowych i autostrad. Na tak wielkiej budowie zdarzają się nieprzewidziane okoliczności...
Konrad Piasecki: Jeżeli na tych 1400 kilometrach 50 kilometrów nie zostanie oddanych, to katastrofa. Autostrada jest istotna, kiedy coś łączy, a nie kiedy jest przerwa.
Tomasz Tomczykiewicz: Jestem przekonany, że zdążymy z autostradą. Jeżeli nawet trzeba będzie wyrzucić tego wykonawcę, to się to zrobi. Być może trzeba będzie zmienić prawo tak, aby proces przejmowania budowy przez następnego wykonawcę nie trwałoby długo.
Konrad Piasecki: Nie jest tak, że Grabarczyk zapłaci za to stanowiskiem, za to postawienie na Chińczyków, za to ryzyko, które podjął?
Tomasz Tomczykiewicz: Pamiętam, że wszyscy chwalili, że podjął to ryzyko.
Konrad Piasecki: Ale tak to jest z politykami. Kiedy podejmują ryzyko i wszystko się uda, to wszyscy ich chwalą, a kiedy się nie uda, to polityk odpowiada za to własną głową.
Tomasz Tomczykiewicz: Ale to, czy się uda, czy nie będziemy mówić przed Euro 2012.
Konrad Piasecki: Wtedy Grabarczyk może już nie być ministrem, bo to będzie za rok, a w czerwcu 2012 każdy może rządzić, a już infrastrukturą to w ogóle.
Tomasz Tomczykiewicz: Zachęcamy, żeby to PO mogła rządzić.
Konrad Piasecki: Żeby znów Grabarczyk mógł być ministrem infrastruktury i pokazać, co potrafi.
Tomasz Tomczykiewicz: To będzie zależało od Donalda Tuska, kto będzie ministrem w kolejnym rządzie.
Konrad Piasecki: A myśli pan, że premier będzie znów czuły i wyrozumiały dla Grabarczyka i go nie odwoła.
Tomasz Tomczykiewicz: Premier rzetelnie ocenia jego pracę - za całokształt, a nie za poszczególne odcinki, bo to byłoby niesprawiedliwe.
Konrad Piasecki: Dzisiaj odwołanie Grabarczyka byłoby niesprawiedliwe, a w dodatku byłoby przyznaniem się premiera do porażki?
Tomasz Tomczykiewicz: Ja jestem przekonany, że jak będziemy kończyć kadencję, to bilans tego ministra będzie najlepszy ze wszystkich dotychczasowych ministrów.
Konrad Piasecki: A nie jest tak, że Tusk się go po prostu boi, że Grabarczyk ma zbyt silną pozycję w partii?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie, z pewnością nie. Pan premier ma niezaprzeczalną pozycję w partii i nie potrzebuje żadnego wsparcia.
Konrad Piasecki: Panie przewodniczący, a położyłby pan rękę na sercu i powiedział, że Grabarczyk to jest najlepsze, co PO może dać polskiej infrastrukturze?
Tomasz Tomczykiewicz: Ja mogę położyć na sercu i powiedzieć, że to jest dobry minister i będzie to najlepszy minister z wszystkich dotychczasowych.
Konrad Piasecki: Ale z tą ręką na sercu powiedziałby pan, że Grabarczyk to jest najlepsze, co możemy zaoferować infrastrukturze.
Tomasz Tomczykiewicz: Grabarczyk jest najlepszym ministrem infrastruktury z wszystkich dotychczasowych.
Konrad Piasecki: Czyli jest takim infrastrukturalnym dobrem narodowym?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie, jest dobrym i rzetelnym ministrem i to jest najważniejsze.
Konrad Piasecki: Ile osób z PJN ma otwartą drogę i rozpostarty czerwony dywan na drodze do PO?
Tomasz Tomczykiewicz: Czerwonego dywanu nie ma nikt. Ja myślę, że kilka osób, ale to zależy od tego, czy w ogóle taka chęć jest. Myślę, że ten tydzień będzie decydujący dla PJN-u. Każdy z członków tej partii musi się zastanowić, ale wydaje się, że projekt umiera.
Konrad Piasecki: We własnym sercu in pectore.
Tomasz Tomczykiewicz: Tak, ale wydaję się, że projekt umiera, bo zmiana lidera w takim momencie jest dość ważna, jeszcze na lidera, który jest stale za granicą.
Konrad Piasecki: Ale projekt umiera i może być tak, że cały ten projekt wejdzie do Platformy, czy jeśli to tylko pojedyncze osoby?
Tomasz Tomczykiewicz: Moim zdaniem większość tego projektu wróci do macierzy, czyli do PiS-u.
Konrad Piasecki: A tak wybiegając w przyszłość, to kto w takim razie może znaleźć się w PO, albo kogo by pan chętnie zobaczył w szeregach własnej partii.
Tomasz Tomczykiewicz: No ja znam dwóch posłów, z którymi, a w zasadzie jednego, z którym bardzo dobrze współpracowałem, to Paweł Poncyliusz, bo się gospodarką swego czasu przecież zajmował.
Konrad Piasecki: Poncyliusz ma otwartą drogę, Kluzik też ma otwartą drogę, a rozmowy już trwają? Są oficjalne propozycje na stole?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie ma takich propozycji i nie ma takich rozmów póki co.
Konrad Piasecki: Nie ma na pewno?
Tomasz Tomczykiewicz: Ale myślę, że ten tydzień będzie decydujący.
Konrad Piasecki: Sam słuchałem Donalda Tuska, który tak mimochodem kilka dni temu wspomniał o tym, że z Kluzik to on rozmawia, być może na inne tematy..
Tomasz Tomczykiewicz: No ale była liderem partii, szefową klubu, to jest naturalne, że premier rozmawia z taką osobą.
Konrad Piasecki: No to o konkretach. Dałby pan Kluzik dobre miejsce na śląskich listach, jako szef Śląska?
Tomasz Tomczykiewicz: Pewnie będzie to z bólem dla środowiska PO w regionie, bo każdy tam ma własną pozycję, mamy dobrych kilkudziesięciu posłów, ale takie miejsce się znajdzie.
Konrad Piasecki: Czyli dobre miejsce dla Kluzik, jedynka, dwójka?
Tomasz Tomczykiewicz: Zobaczymy, jeżeli taka w ogóle będzie rozmowa. Dzisiaj takiego tematu nie ma.
Konrad Piasecki: Ale dobre miejsce jest?
Tomasz Tomczykiewicz: Dobre miejsce jest.
Konrad Piasecki: A dla Poncyljusza w Lublinie dobre miejsce też jest?
Tomasz Tomczykiewicz: On jest warszawiakiem, w związku z tym raczej będzie szukał w Warszawie swojego miejsca, choć tam lista też ciasna.
Konrad Piasecki: A w Lublinie właśnie mniej ciasna, poza tym już kiedyś kandydował do Parlamentu Europejskiego. Ale rozumiem, że Kluzik, Poncyljusz i nikt więcej, znaczy nie jest tak, że tęsknicie jeszcze za Elżbietą Jakubiak, za Mojzesowiczem.
Tomasz Tomczykiewicz: Z pewnością nie.
Konrad Piasecki: Za Jakubiak nie tęsknice?
Tomasz Tomczykiewicz: Z pewnością nie.
Konrad Piasecki: Nie przypada panu do gustu politycznie Elżbieta Jakubiak.
Tomasz Tomczykiewicz: No raczej nie, bo wydaje się, że dalej jest miłośniczką PiS-u i tego rodzaju poglądów.
Konrad Piasecki: Czy PO poprze Łukasza Kamińskiego na szefa IPN?
Tomasz Tomczykiewicz: Jeszcze decyzji ostatecznej nie podjęliśmy, ale wstępne rozmowy wskazują, że tak i to się odbędzie w tym tygodniu, taki jest wybór kolegium.
Konrad Piasecki: Czyli ten kandydat nie budzi waszych wątpliwości?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie budzi naszych wątpliwości.
Konrad Piasecki: Czyli poprzecie go, jeśli nie stanie się nic nieprzewidywalnego?
Tomasz Tomczykiewicz: Tak.
Konrad Piasecki: A nie jest tak, że kiedy Kamiński mówi nikt nie zanegował, że Wałęsa to "Bolek" to w PO wrze?
Tomasz Tomczykiewicz: Był mocno dociśnięty też do ściany, tu u pana. Moim zdaniem ta wypowiedź nie była aż tak bardzo bulwersująca.
Konrad Piasecki: Nie przekreśla go?
Tomasz Tomczykiewicz: Nie przekreśla go.
Konrad Piasecki: I jeszcze na koniec chciałem zapytać o Zbigniewa Ziobrę. Czy pańskim zdaniem jego tajemny ślub i spodziewany potomek o którym pisze "Fakt" zwiastują coś politycznie?
Tomasz Tomczykiewicz: Na pewno założenie rodziny, posiadanie licznej gromadki dzieci to u polityka dobry, ważny atut w zdobywaniu funkcji publicznych.
Konrad Piasecki: Czyli Jarosław Kaczyński powinien się zacząć obawiać Zbigniewa Ziobry tym bardziej?
Tomasz Tomczykiewicz: Powinien się bać go od dawna i chyba wie o tym doskonale stąd zesłanie do Brukseli.
Konrad Piasecki: A jakieś dobre słowo na nową drogę życia od szefa klubu PO.
Tomasz Tomczykiewicz: Wszystkiego dobrego. Rodzina świetna rzecz.
Konrad Piasecki: Rodzina jest najważniejsza.
Tomasz Tomczykiewicz: Rodzina jest najważniejsza, warto się zająć nią w pełni, a panu Ziobrze tego szczególnie życzę, bo w polityce się nie sprawdza.