"John Godson jest moim bratem, choć ostatnio jest bratem trochę niewdzięcznym (...) Byłoby fajnie, gdyby o swoich planach politycznych, kandydowaniu na prezydenta Łodzi, poinformował wcześniej kolegów" - mówi wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk w Kontrwywiadzie RMF FM. "W Łodzi prezydent Zdanowska potrzebuje wsparcia. Jeśli John Godson wystartuje w wyborach bez rekomendacji partii, stanie poza PO" - zapowiada gość RMF FM.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Konrad Piasecki: Uronił pan łzę nad losem Jana Rokity?
Cezary Grabarczyk: Wypowiadałem się już. Jan Rokita oddał duże zasługi dla Polskiego państwa.
I nagle coś mu się zaczęło słabo powodzić. Tu wyrzucacie go z partii, tam komornik siada mu na majątku. Złe siły sprzysięgły się przeciwko niemu?
Chyba nikt nie miał świadomości, kogo dotknie działanie, które wywołała decyzja zarządu krajowego. Postanowiliśmy zweryfikować stany członkowskie.
Bo mówiąc brzydko: tępa maszyna członkowska zadziałała.
Chcieliśmy urealnić wiedzę o PO. Przygotowujemy się do wewnętrznej kampanii. Nie chcieliśmy martwych dusz.
Rokita poza PO? Przygotowujemy się do wewnętrznej kampanii. Nie chcieliśmy martwych dusz
Jak to się kiedyś mówiło, chcieliście zlikwidować nadmuchanych członków.
Dokładnie o to nam chodziło.
Tylko, że on mówi, że ktoś przykręca mu wajchę i sugeruje, że tym kimś są rządzący.
Nie, to jest już chyba teza, której nie da się obronić. Mnie jest przykro, że on wypowiada takie zdania. Ale nie zwracał się do nas o pomoc i wsparcie. Na pewno nie odmówilibyśmy, bo wiem, że już rozmawiają koledzy o tym jak pomóc.
Mnie jest przykro, że Rokita wypowiada takie zdania. On nie zwracał się do nas o pomoc i wsparcie
To może teraz, bez zwracania, coś mu zaoferujecie.
Jankowi Rokicie powiedziałem, rozmawiałem już o tym...
...ale co? Składkę na Rokitę chcecie zorganizować?
Różne są sposoby wsparcia kolegi.
Ale zdaje się, że wsparcie finansowe jest teraz najbardziej oczekiwane i najbardziej pożądane przez Jana Rokitę.
Mamy za małą wiedzę na temat tych rzeczywistych potrzeb i tej realnej sytuacji.
Dorzuci się pan jak będzie składka?
Złożę się na Janka. Koledzy już myślą, jak pomóc Rokicie
Na pewno tak.
To ile pan da na Rokitę?
Ile będzie trzeba.
Trzeba 350 tysięcy.
Ale jest nas wielu.
No to co, tysiąc złotych pan da?
Nie mówmy o tym. Były już różne sytuacje i koleżanki i koledzy potrafili się znaleźć i zachować.
Rozumiem, że jak będzie zrzutka - Grabarczyk się dorzuca.
Nie widzę innego wyjścia.
Powalczy pan o szefostwo Platformy Obywatelskiej?
Nie. Mam dobrego kandydata, którego poprę.
A imię jego?
W wyborach szefa PO poprę Donalda Tuska
Donald.
Nazwisko?
Tusk.
I uważa pan, że nikt z nim nie wygra i dlatego pan nie startuje.
Nie dlatego. Uważam, że on we właściwy sposób definiuje interes Polski i ja, jako polityk ugrupowania, które ponosi współodpowiedzialność za państwo, wskazuję na osobę która ten interes wyraża najlepiej i chyba w sposób, który pozwala wokół tych poglądów i myśli zebrać większość.
A nie stracił (Tusk - red.) trochę słuchu społecznego?
Trochę tak, każdemu to się może zdarzyć, bo rządzi już szósty rok.
Trochę się oderwał od rzeczywistości.
Rzadziej ma okazję rozmawiać także z szeregowymi posłami.
Ja pytam o ten pański start, bo to o panu się kiedyś mówiło, że rośnie w siłę i ma szansę Tuska zastąpić.
To mówił Janusz Palikot, który próbował...
Jarosław Gowin tak mówił.
... Próbował rozegrać Platformę wewnątrz.
Ale to były piękne czasy, kiedy był pan ministrem.
To były ciekawe czasy.
A minister infrastruktury jest silniejszy niż wicemarszałek.
Ale ma też więcej na głowie.
A jak pan patrzy na następcę, serce panu rośnie?
Dobrze oceniam pracę ministra Sławomira Nowaka...
Ale to jest tak, że Nowak radzi sobie lepiej niż pan czy ma tylko lepszy PR?
Radzi sobie bardzo dobrze, kontynuuje większość projektów. W tej chwili przygotował listę nowych, bo przygotowujemy całą Polskę do nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej. I większość tych projektów zasługuje na wsparcie.
To jeszcze raz zapytam: rządzi tym ministerstwem lepiej niż pan...
Inaczej.
Nowak ma też trochę mniejsze ministerstwo. On musiał je przeorganizować, ja zbudować od podstaw
...czy ma lepszy PR?
Ma też trochę mniejsze ministerstwo. Musiał je przeorganizować, ale ja musiałem zbudować od podstaw - ja budowałem z trzech jedno nowe.
A skąd jego dzisiejsze kłopoty? Zegarkowo-cammediowe.
Trochę działa rynek, trochę konkurencja polityczna, tych czynników z reguły jest wiele.
On mówi, że to jakieś złe siły się sprzysięgły przeciwko niemu. Prawie jak Rokita.
Ale nieco inaczej. Poza tym ja byłem w środku i wiem, jak działa rynek, który dobrze też porusza się na rynku mediów.
Będąc w środku też pan czuł miętę do firmy, z którą on ma kłopoty, czyli do CAM Media, prawda?
Szczerze powiem, że nawet o tym nie wiedziałem...
600 tysięcy pan jej zapłacił.
...ale sprawdziłem po tych informacjach i rzeczywiście tego rodzaju umowy były podpisywane.
Na co to były umowy?
To były umowy związane z kampaniami w ramach projektów bezpieczeństwa ruchu drogowego.
A dlaczego akurat CAM Media?
Były postępowania o udzielenie zamówień publicznych, które zakończyły się wyborem najkorzystniejszej oferty.
Pamięta pan, żeby ktoś ją panu polecał politycznie?
Nie, takich rozmów nie było. Najlepszy dowód, że dowiedziałem się o tym już teraz.
Teraz o Johna Godsona chciałem zapytać. Czy wykazał się czarną niewdzięcznością?
Ja już kiedyś powiedziałem, że John Godson jest moim bratem.
No, ale może być bratem niewdzięcznym. Kain był bratem Abla i to się źle skończyło.
Byłoby fajniej, gdyby Godson o swoich planach politycznych poinformował kolegów
I w tym wypadku trochę tak jest. Byłoby fajniej, gdyby o swoich planach politycznych poinformował kolegów.
Mówi "chcę kandydować na prezydenta Łodzi, myślę o tym", a pańscy koledzy mówią: "przygarnęliśmy go, a on okazał się skrajnie nielojalny".
A ja mówię, że każdy w Platformie ma prawo do wyrażania swoich ambicji i planów politycznych, ale musi także uwzględniać procedury wewnętrzne. Jeszcze nie rozpoczęła się kampania, trwa kadencja. Koleżanka Johna Godsona, która zwolniła dla niego zresztą w zeszłej kadencji miejsce w ławach poselskich, pani prezydent Zdanowska rządzi Łodzią, realizuje wielkie projekty.
Panie marszałku, czy Godson już zasłużył na wyrzucenie z Platformy?
No skądże.
A jak wystartuje przeciwko Zdanowskiej, to zasłuży?
Jeżeli wystawi go Platforma to nie.
A jeśli nie wystawi?
No to sam jakby stanie poza Platformą, bo te reguły są takie oczywiste, że nie wymagają komentarza.
Start Godsona równa się wyrzucenie Godsona z partii?
On chyba sam podejmie taką decyzję.
Godson sam podejmie decyzje. Jeśli nie, partia zadecyduje za niego.
A jak nie podejmie, to wy podejmiecie za niego?
Do tej pory tak postępowaliśmy.