Ustroń to jedyna w Beskidzie Śląskim miejscowość uzdrowiskowa. Miasto położone jest w dolinie rzeki Wisły pomiędzy Czantorią Wielką i Równicą. Można tu przyjechać na narty, na spacer i po zdrowie. Ustroń kusi malowniczymi krajobrazami o każdej porze roku.
UZDROWISKO
Ustroń jest miejscowością o bardzo długich tradycjach lecznictwa uzdrowiskowego, blisko 200-letnich. Główne walory naszego uzdrowiska to solanka i najlepsza borowina - opowiada reporterce RMF FM Danuta Koenig, naczelnik wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta.
W Ustroniu leczy się głównie narządy ruchu, górne drogi oddechowe oraz obwodowy układ nerwowy. Jak na uzdrowisko przystało jest w Ustroniu Pijalnia Wód w Parku Zdrojowym. Obok nowoczesnego, przeszklonego budynku stoi fontanna z wodą solankową. Można przy niej skorzystać ze zdrowotnych inhalacji (czynna poza okresem zimowym).
Choć uzdrowisko działa przez cały rok, miasto organizuje na początku lata ... rozpoczęcie sezonu uzdrowiskowego. Impreza jest dwudniowa, zaczyna się przed największym naszym sanatorium. Wszyscy są pięknie przebrani z charakterystycznymi elementami poszczególnych sanatoriów. Barwny piękny korowód kroczy ulicami miasta na rynek, gdzie odbywa się uroczystość otwarcia sezonu - mówi Danuta Koenig.
CZANTORIA, RÓWNICA i LEŚNY PARK NIESPODZIANEK
Ustroń leży między Czantorią Wielką (998 m n.p.m.) i Równicą (884 m n.p.m.). Na Czantorię można wjechać kolejką. Obecnie to czteroosobowe, wygodne kanapy.
1640 metrów podróży w górę, a potem można jeszcze udać się półgodzinnym spacerem na sam szczyt, by tam z wieży widokowej podziwiać piękne krajobrazy zarówno po polskiej jak i po czeskiej stronie - mówi Danuta Koenig. Dodaje, że na drugą górę - Równicę można wejść ścieżką spacerową albo wjechać samochodem. Jest tam m.in. park linowy i całoroczny tor saneczkowy. Na południowym stoku Równicy znajduje się Leśny Park Niespodzianek. Tam także turystów czeka sporo atrakcji, między innymi pokaz drapieżnych ptaków. Można też spotkać żubry, sarny, jelenie, muflony, daniele.
MIASTO RAJDOWEGO MISTRZA
To jest moje ukochane miasto. To jest miasto niebanalne, ale ja w nim kocham najbardziej te miejsca banalne - mówi Kajetan Kajetanowicz, kierowca rajdowy, czterokrotny rajdowy mistrz Polski, trzykrotny zwycięzca Rajdu Polski. Mieszka w Ustroniu i tu trenuje.
W promieniu 10-15 km od Ustronia mamy świetne drogi, wąskie, podbijające, z zakrętami wymuszonymi przez ukształtowanie terenu. To wszystko powoduje, że to są fantastyczne miejsca do treningów, do moich testów przed mistrzostwami Europy, do których się przygotowuję, w których startujemy i w których obecnie jesteśmy liderami - opowiada mistrz.
Kajetanowicz ma w Ustroniu także ulubione miejsca ... ustronne, w których odpoczywa. 5 minut drogi od centrum samochodem i jesteśmy gdzieś, gdzie nie spotkamy ludzi przez dwie godziny. Sama natura, zwierzęta, rośliny - mówi Kajetanowicz -Nie zdradzę wszystkich takich zakątków, ale jest tutaj miejsce nazywane Małą Czantorią. Uwielbiam tam biegać, jest tam stosunkowo mało ludzi. Polecam, chociaż troszkę będę cierpiał, ale... znajdźcie to miejsce - zachęca mistrz.
MUZEUM CHIRURGII
Jedyne Muzeum Chirurgii w Polsce powstało w 2012 roku w Śląskim Centrum Reumatologii, Rehabilitacji i Zapobiegania Niepełnosprawności (dawniej Śląski Szpital Reumatologiczny). Założycielem był ówczesny dyrektor placówki dr Ryszard Wąsik.
Muzeum jest niewielkie, ale robi ogromne wrażenie. Oprócz kolekcji zdjęć dawnych sal operacyjnych oraz fotografii znanych chirurgów związanych ze Śląskiem, są dwa pomieszczenia z niesamowitymi ekspozycjami. Jedna przedstawia zabieg na krześle operacyjnym z XVIII wieku.
W szpitalach umierali ludzie, którzy nie mieli pieniędzy, żeby leczyć się w domu. Natomiast ktoś, kto miał pieniądze, brał sobie takie krzesło operacyjne z ekipą chirurgów do domu i tam przechodził zabieg. Scena pokazuje pacjenta na krześle, przypiętego pasami. Krzesło ma wysokie nogi, żeby pacjent nie mógł się bronić i odepchnąć od podłoża - opowiada Bernadetta Błanik, przełożona pielęgniarek w Śląskim Centrum Reumatologii, Rehabilitacji i Zapobiegania Niepełnosprawności.
W drugim pomieszczeniu można obejrzeć salę operacyjną z lat 70-80. XX wieku. Scena przedstawia operację wymiany stawu biodrowego.
Ekspozycje prezentują zbliżone do naturalnych sceny zabiegów i wywołują duże wrażenie, dlatego osoby poniżej 15. roku życia mogą zwiedzać muzeum tylko w towarzystwie rodzica lub opiekuna prawnego.
MUZEUM ZABYTKOWYCH MOTOCYKLI "RDZAWE DIAMENTY"
Kolekcja prywatna Remigiusza Dancewicza zawiera motocykle i inne eksponaty z lat 1905-1970. Jest tu m. in. trzeci seryjnie produkowany na świecie motocykl.
W sumie mam około stu. Nie wszystkie są udostępnione do oglądania, bo niektóre są w trakcie remontu. Obejrzeć można około 60 motocykli - mówi kolekcjoner. Każdy ma swoją historię. Może kiedyś napiszę książkę - uśmiecha się pan Remigiusz. Zbiera motocykle od 28 lat.
Był jeden, drugi, piąty. Jak było ich 6, to była już utworzyła się ładna kolekcja i potem rosła, rosła, rosła - wspomina. Pytany o ulubiony eksponat mówi: kocham je wszystkie!