Wakacje zbliżają się szybkimi krokami, ale czy Polacy już zaplanowali swój wakacyjny wypoczynek i czy w ogóle go planują? Gdzie najchętniej wypoczywają i ile dni urlopu zamierzają wziąć. Instytut Badania Opinii RMF zapytał Polaków o plany na wakacyjny urlop.
60 procent z nas - jak wynika z sondażu Instytutu Badania Opinii RMF - już zaplanowało swój wakacyjny wypoczynek, ale 36 procent jeszcze nie podjęło takiej decyzji. 4 procent Polaków tematem planowania urlopu wydaje się troszkę skonfundowana - pewnie decyzja o urlopie tego lata nie została jeszcze podjęta.
Pierwszy krok planowania wakacji to ustalenie, na ile dni urlopu możemy sobie pozwolić. Połowa z nas (52 procent) zaplanowała klasyczne - 2 tygodnie wakacyjnego wypoczynku. 18 procent uznało, że musi im wystarczyć tylko tydzień, a 5 procent będzie wypoczywać zaledwie kilka dni. Są też tacy, którzy poleniuchują dłużej. 11 procent z nas będzie się urlopowało 3 tygodnie, a 13 procent szczęśliwców będzie wypoczywać ponad 3 tygodnie. Tylko jeden na stu jeszcze nie wie, ile czasu spędzi na urlopie.
Gdzie spędzimy wakacje? Większość z nas już to wie - 72 procent zostanie w kraju, a 23 procent wyjedzie za granicę. Cztery osoby na sto jeszcze nie podjęły wakacyjnych decyzji.
Amatorzy wakacji w kraju najczęściej będą kierowali się nad polskie morze (84 procent wskazań). Z kolejnego kierunku wakacyjnych podróży ucieszą się górale - 41 procent wskazań to bowiem wyjazdy w góry. Wakacje nad słodką wodą, czyli wypoczynek nad rzekami i jeziorami, deklarowano 38 procent. 27 procent wskazań to urlop w miejscu swego zamieszkania. Niektórzy odwiedzą polską wieś (14 procent wskazań) lub wyjadą do dużego miasta (4 procent). (Wyniki nie sumują się do 100 procent, ponieważ niektórzy respondenci wskazywali kilka wakacyjnych celów podróży).
Wymarzone wakacje najchętniej spędzilibyśmy w Hiszpanii. Ten kierunek wskazało prawie 16 procent Polaków przepytanych przez Instytut Badania Opinii RMF. Kolejne miejsca na tej liście zajmują Włochy i Chorwacja.
Niestety kryzys wyrządził spore zniszczenia w naszych portfelach. W efekcie zamiast kierunków wymarzonych, wybieramy najtańsze. Z danych biur turystycznych wynika, że przebojem jest teraz Egipt. Jedzie tam co czwarty Polak, który może pozwolić sobie na wczasy za granicą. Coraz chętniej wybieramy także inne tańsze kraje. Tygodniowe wakacje w Bułgarii w hotelu o średnim standardzie, z dwoma posiłkami to koszt już od 1400 złotych - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Berendą Magdalena Plutecka-Dydoń z jednego z biur podroży. Dodaje, że podobnie wyglądają ceny wczasów w Grecji i Turcji.
Jak będziemy finansować tegoroczne wakacje? Nieco ponad połowa z nas (55 procent) okazała się zapobiegliwa i wcześniej odłożyła pieniądze na wakacyjne szaleństwa. Spora grupa po prostu wykorzysta swoją wypłatę (33 procent). Znacznie rzadziej będziemy korzystać z dobrodziejstw kart płatniczych (4 procent) i finansowych zastrzyków od rodziny (4 procent).
Szczęśliwcy, którzy będą się wczasować za granicą, najczęściej wyruszą do Chorwacji. Co piąta osoba, która będzie spędzać wakacje poza granicami Polski, deklarowała wyjazd właśnie do tego kraju (19 procent wskazań). Na drugim miejscu ex aequo znalazła się Hiszpania i Włochy. Dość popularne w tym roku okazały się także wakacje w Bułgarii (10 procent), Egipcie (8 procent), Turcji (6 procent) i Niemczech (6 procent). (Wyniki nie sumują się do 100 procent, ponieważ niektórzy respondenci wskazywali kilka wakacyjnych celów podróży).
Spora grupa (10 procent) jeszcze nie podjęła decyzji, do jakiego kraju wyjechać na wakacje. Być może są wśród nich zwolennicy ofert last minute, którzy czekają na dobrą okazję.
Jeśli wypoczywać, to nie indywidualnie! Tę znaną prawdę potwierdziły badania IBOR. Okazało się, że ponad połowa z nas (54 procent) wybiera się na wakacyjny wypoczynek z rodziną, 27 procent zaplanowało wypoczynek we dwójkę - z najbliższą osobą. W gronie przyjaciół wakacje spędzi 16 procent. Okazuje, że tylko nieliczni (3 procent) postawili na wypoczynek indywidualny.
Czy lepiej wykupić sobie wakacje zorganizowane przez biuro podróży, czy może lepiej urlop samemu sobie zaplanować i wszystkiego osobiście dopilnować? Spór ten większość z nas (76 procent) rozstrzygnęła na korzyść drugiej z możliwości. Za wakacjami zorganizowanymi opowiedziało się tylko 18 procent badanych. Nieliczni jeszcze się wahają.
Jakie zdarzenie mogłoby nam popsuć urlop? Okazuje się, że połowa z nas za najgorsze spośród kilku przedstawionych do oceny sytuacji uznała kradzież dokumentów. Na drugim miejscu uplasowały się ex aequo: konieczność szybszego powrotu do pracy (16 procent) i awaria samochodu (15 procent). Mniej przejmujemy się natomiast wakacyjnym przeziębieniem (9 procent) i utratą karty płatniczej w bankomacie (7 procent).
Zapytaliśmy też Polaków, czy przydarzyły im się kiedyś nieprzyjemne sytuacje, które w szczególny sposób zniszczyły im ich wakacyjny wyjazd. Okazuje się, że zdecydowana większość z nas takich przykrych wspomnień nie ma, i tylko co piąty z nas doświadczył takich sytuacji podczas wakacyjnych wojaży. Tę grupę osób zapytaliśmy - jakie to były sytuacje? Najczęściej wskazywano na wakacyjne choroby (25 procent). Narzekano też na złą pogodę (19 procent), kradzieże (18 procent) i problemy z samochodem (18 procent). Rzadziej wakacje psuł nam brak pieniędzy (6 procent) i konieczność powrotu do pracy lub brak możliwości wzięcia urlopu.
Wakacje to magiczny czas! Słońce, piękna pogoda i relaks na urlopie... Czy w trakcie wakacji jesteśmy bardziej otwarci na nowe znajomości? Czy lato sprzyja gorącym uczuciom? Czy w trakcie wypoczynku łatwiej się zakochać? Zapytaliśmy Polaków, co myślą o wakacyjnych uniesieniach.
Co trzeci z nas (34 procent) uznaje wakacyjną miłość tylko za krótki, przelotny związek. Poważniej wakacyjne zauroczenia traktuje 39 procent badanych - twierdzą oni, że te mogą przerodzić się w coś poważniejszego.
Okazało się, że Polacy wiele sobie obiecują po letnich wakacjach. To bowiem czas sprzyjający miłości i namiętności. Okazuje się, że aż 93 procent z nas zgodziło się z poglądem, że lato sprzyja zawieraniu nowych znajomości. Choć nie wszyscy konsumują takie zawarte w lecie znajomości, to wierzymy, że lato sprzyja rozluźnieniu obyczajów. Połowa badanych (51 procent) zgodziła się z poglądem, że zdrady małżeńskie najczęściej zdarzają się latem i aż 78 procent przyznało, że wakacje sprzyjają krótkim, przelotnym romansom.
Co logiczne, równocześnie lato nie jest traktowane jako dobry czas na szukanie miłości swojego życia. Aż 74 procent uznało, że miłości na długie lata lepiej szukać o innej porze roku.
Lato sprzyja natomiast temu, co dzieje się w alkowie. 63 procent stwierdziło, że Polacy wiodą bogatsze życie intymne latem, a zdaniem 60 procent w ten magiczny letni czas mogą odżyć nawet stare związki. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedzi jest wiele. M.in., że to sprawka letniego upału. To on sprawia, że ludzie tracą latem głowę. Z takim stwierdzeniem zgodziło się 55 procent badanych.