Rosja tropiąca agentów, cennik duszpasterski i afery mięsnej ciąg dalszy - to niektóre tematy środowych wydań dzienników. Na RMF24 prezentujemy przegląd porannej prasy.
"Fakt" publikuje... cennik duszpasterski, czyli informacje o tym co i ile kosztuje w Kościele. "Chrzest, ślub, pogrzeb, ofiara na tacę i po kolędzie - wszystko to ma swoją ustaloną zwyczajem cenę. I zwykle nie jest to takie sobie co łaska" - pisze tabloid i przytacza przykłady. Za ślub w Łodzi trzeba zapłacić nawet 1000 złotych, za pogrzeb w Gdańsku - 300 złotych. Taką sumę można wydać także na Pierwszą Komunię dziecka we Wrocławiu. Więcej w czwartkowym wydaniu dziennika.
Tabloid na pierwszej stronie wraca też do sprawy zakładów wędliniarskich, które mogły z mięsa chorych czy nawet padłych zwierząt produkować popularne wędliny. Cytuje ekspertów, którzy ostrzegają, że takie wyroby zjedzone przez człowieka mogą go nawet zabić! "Trzeba koniecznie wyrzucać wszelkie wędliny, które są przeterminowane czy wyglądają lub pachną nieświeżo. Bo jeśli do ich produkcji użyto choćby w niewielkim stopniu padliny, wewnątrz psującego się mięsa zaczynają odżywać śmiertelnie niebezpieczne bakterie" - pisze "Fakt" i dodaje: "Gangrena, salmonella, jad kiełbasiany, toksyny, neurotoksyny, pasożyty i inne niebezpieczne dla człowieka świństwa! To wszystko znajdziemy w wyrobach produkowanych z padliny".
"Od czasu, gdy szefem Parlamentu Studentów RP został Piotr Müller, niedoszły poseł z listy PiS, uderza on w minister nauki i tworzy wśród studentów przybudówkę ruchu oburzonych" - pisze "Gazeta Wyborcza" i dodaje: "W liście "Sprzeciw wobec działań Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego" pisze on: "Minister Barbara Kudrycka ignoruje dialog ze studentami". Na Facebooku wciągu doby list poparło ponad 3 tys. studentów".
"Gazeta Wyborcza" pisze na pierwszej stronie o Rosji tropiącej agentów. "Prokuratorzy i inspektorzy różnych służb przeprowadzili naloty na blisko 2 tys. niezależnych instytucji, szukając dowodów na to, że są one "agentami zagranicy". Świat protestuje, nagonka trwa" - podkreśla dziennik. Więcej na ten temat w czwartkowym wydaniu dziennika.
"Gazeta Polska Codziennie" pisze o sprawie Janusza Gmitruka z władz PSL-u, który został uznany za kłamcę lustracyjnego. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł wobec niego pięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznej i startu w wyborach, m.in. do parlamentu. Dziennik podkreśla, że po katastrofie smoleńskiej Gmitruk był kandydatem na wiceszefa Instytutu Pamięci Narodowej, zaproponowanym przez b. szefa IPN-u Leona Kieresa.