Odliczanie czasu do referendum warszawskiego stało się modne. Ten jeden z bardzo nielicznych objawów trwającej rzekomo kampanii przedreferendalnej pokazuje jednak, że zwolennicy referendum nie potrafią uzgodnić nawet czegoś tak oczywistego jak czas.

REKLAMA

Lokale wyborcze zostaną otwarte w niedzielę o 7:00. Obliczenie czasu, jaki do tego terminu pozostał nie powinno sprawiać trudności nawet średnio rozgarniętemu uczniowi podstawówki.

Jednak sprawia.

Zegar, zamieszczony na stronie inicjatorów przeprowadzenia referendum, Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej odmierza czas, jaki pozostał do godziny 8:00 w niedzielę. Dlaczego - nie wiadomo. Może lubią w niedzielę pospać dłużej. Nawet jednak jeśli tak jest, otwarcia lokali wyborczych godzinę wcześniej to nie powstrzyma.

Zegar bliżej nieokreślonych zwolenników referendum i odwołania Hanny Gronkiewicz Waltz zamieszczony na stronie referendum-warszawa.info z dokładnością do jednej minuty pokazuje czas, jaki pozostał do... północy z soboty na niedzielę. Również i to nie przesunie terminu otwarcia lokali wyborczych o siedem godzin.

Jedynym z zegarów odliczających czas, jaki pozostał do referendum, który pokazuje czas właściwy, jest zegar na stronie warzawskipis.pl.

Ten rzeczywiście odmierza, ile czasu zostało do otwarcia lokali wyborczych.

Co potwierdza matematyczną kompetencję autorów, przewyższającą kompetencje pozostałych zwolenników referendum, i równą kompetencjom ucznia podstawówki.

Przy okazji jednak referendalne zegary pokazują, kto i jak poważnie zaangażował się w przygotowanie. Już nawet nie kampanii, bo ta zwyczajnie nie istnieje, ale po prostu - w informowanie...