„Nie będę ulegał presji samosądu, bo gdybym tak robił, to by się źle skończyło dla przedsiębiorców” – tak dzisiejszy gość rozmowy 7 pytań o 7:07 w internetowym Radiu RMF24 Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw Adam Abramowicz skomentował pojawiające się od kilku dni doniesienia na temat mobbingu w biurze Rzecznika. Niewłaściwych zachowań miał dopuścić się Marek Woch. Adam Abramowicz tłumaczył, że czeka na rozstrzygnięcie kontroli dotyczącej swojego zastępcy.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Jak informował "Dziennik Gazeta Prawna", dyrektor Woch nazywał pracowników "debilami, idiotami, naśmiewał się z ich wyglądu, podważał kompetencje i inteligencję".
Nie będę ulegał presji samosądu, bo gdybym tak robił, to by się źle skończyło dla przedsiębiorców.(...) Są różne konflikty w miejscach pracy, ludzie się nie dogadują. Zauważyłem (w działaniach Marka Wocha - przyp. red.), że w sporach z pracownikami są używane emocje, podniesiony głos. Przeprowadziłem rozmowy ze swoim zastępcą. Moim zdaniem i zdaniem sądu wulgaryzmy to jeszcze nie jest mobbing - twierdzi Adam Abramowicz. Rzecznik dodał, że czeka na protokół Państwowej Inspekcji Pracy i zadeklarował, że "bardzo poważnie potraktuje wnioski z tej kontroli".
W czwartek premier zapowiedział, że wszystkie piekarnie i cukiernie od 1 kwietnia będą korzystać z obniżonych stawek za gaz. Adam Abramowicz mówi wprost - "te obniżki powinny być zrobione już na wiosnę ubiegłego roku". Gość Tomasza Weryńskiego tłumaczył, że przedsiębiorcy o decyzji rządu dotyczącej zapowiedzianych obniżek dowiedzieli się z komunikatów prasowych oraz że nikt nie konsultował tych rozwiązań z przedstawicielami branży.
Będzie interwencja i cały czas się upominam o to, żeby cały sektor MŚP został objęty ceną gazu, która obowiązuje konsumentów. Niestety do tej pory nam się odmawia - mówił Abramowicz. Jednocześnie rzecznik chwalił dotychczasowe rządowe rozwiązania dotyczące ulg za prąd. Rząd wprowadził ograniczenia cen prądu i zrobił to bardzo dobrze, prostą metodą. Z prądem jako tako sobie poradziliśmy, z gazem niestety już nie - dodał gość RMF24.
W jaki sposób przedsiębiorca może sprawdzić, czy obejmuje go obniżka cen gazu? Rzecznik MŚP tłumaczył: na stronach UOKiK jest taka możliwość. Przedsiębiorca nie musi prowadzić tylko piekarni, może prowadzić kilka biznesów. Jeżeli pod tą samą firmą dostał już jakąś dotację lub rekompensatę, to to już liczy się do pomocy de minimis. Obawiam się ogromnego rozczarowania, bo okaże się, że duża część z tych firm, o których mówi rząd, nie skorzysta ze wsparcia, bo zderzy się z rzeczywistością - mówił.
Adam Abramowicz zapewniał, że ma kontakt z minister Waldemarem Budą, ale pomoc, którą ogłosił w czwartek premier, nie była konsultowana z przedstawicielami przedsiębiorców. Planowane i konsultowane zmiany przynoszą lepsze efekty. Przykładem nieprzemyślanego i niekonsultowanego działania jest Polski Ład, który wprowadził bałagan - mówił. Nie wiem dlaczego nie zostałem wcześniej poinformowany, że takie rozwiązanie jest przewidziane dla piekarni. Moglibyśmy wcześniej znaleźć niebezpieczeństwa, które teraz mogą nastąpić - dodał. Szczegóły zaproponowanej pomoc mogą zaskoczyć bardzo wielu małych przedsiębiorców. Liczą na to, że od 1 kwietnia otrzymają tą maksymalną cenę, a tak naprawdę nie otrzymają, jeśli wykorzystali już pomoc de minimis - podsumował nasz rozmówca.