Jutro Sejm zdecyduje czy powołać Leszka Balcerowicza na stanowisko szefa Banku Centralnego. Jak wiadomo pozycję tę opuszcza Hanna Gronkiewicz - Waltz przechodzi do Banku Odbudowy i Rozwoju. Czy jej następcą będzie były wicepremier. Barbara Górska rozmawia o tej kandydaturze z posłanką SLD Małgorzata Ostrowską i posłem Unii Wolności Jerzym Wierchowiczem.

REKLAMA

Barbara Górska: Przewodniczący Wierchowicz mówił dzisiaj w sejmie, nie ma żadnego handlu, nie ma żadnego targu, a lewa strona sali na to "ha, ha, ha”. Panie przewodniczący trudno przecież uwierzyć, że AWS zamierza poprzeć Leszka Balcerowicza zupełnie bezinteresownie z czystej sympatii i z serca szczerego.

Jerzy Wierchowicz: Dlaczego trudno, jeśli jest to decyzja racjonalna, mądra i uzasadniona? A to będzie taka decyzja czyli zaakceptowanie Leszka Balcerowicza na szefa NBP. Tylko się cieszyć z takiej decyzji, z racjonalnego myślenia kolegów z AWS. Ja w to głęboko wierzę. Leszek Balcerowicz jaki jest każdy widzi. Jest kompetentny, z dorobkiem, z autorytetem, polityk ekonomista i takiego nam trzeba, mocnego silnego człowieka do pilnowania naszych pieniędzy. I my tak myślimy. I prawdopodobnie tak samo zagłosują jutro posłowie AWS. Na to liczę i nie dopatruję się żadnego handlu. Dopatruję się normalnej polityki, normalnego układu politycznego.

Małgorzata Ostrowska: Panie pośle, no proszę tylko bez tej obłudy. Przecież wiadomo, że to między innymi pan Balcerowicz był przyczyną rozkładu koalicji. I teraz raptem ta miłość? Teraz raptem posłowie AWS mają uwierzyć w wiarygodność pana posła i jego polityki gospodarczej. No proszę naprawdę nie okłamywać słuchaczy.

Jerzy Wierchowicz: Ja nikogo nie okłamuję. Ja tylko relacjonuję stan rzeczy w Unii Wolności i stan rzeczy jaki ma miejsce w AWS. Rozmawialiśmy, przekonywaliśmy co do fachowości, kompetencji, autorytetu, dorobku pana Balcerowicza. I tu się wszyscy zgodziliśmy. Jest to dobry kandydat na szefa NBP i mam nadzieję, że to przekonanie zwycięży jutro w głosowaniu. Oczywiście różne sprawy, różne zastrzeżenia, różne zaszłości są pomiędzy AWS a UW i panem premierem Balcerowiczem, ale można wznieść się ponad to jeśli chodzi o konkretną sprawę.

Małgorzata Ostrowska: Przecież tak naprawdę wszyscy wiemy, że chodzi o żeby rząd mniejszościowy przetrwał i państwo, czy to w wyniku handlu, czy innych uzgodnień, już nie będę w to wnikać, po prostu dają gwarancję Aws-owi, na to, że jeszcze pobędą w tym parlamencie, że jeszcze będą rządzić. I o to idzie rzecz, a nie o to, żeby uznać wielkość pana Balcerowicza. Bo opinie na jego temat, w kuluarach wymieniane przez posłów AWS, są odmienne od tego co pan sądzi.

Jerzy Wierchowicz: Ja słyszałem wystąpienie klubowe posła Ejsmonta i jest to takie samo stanowisko...

Małgorzata Ostrowska: Wyjątkowa wazelina...

Jerzy Wierchowicz: Jest to oficjalne stanowisko AWS. No a czegóż ma słuchać, kuluarów? Nie kuluary decydują. Decyduje sala decyduje oficjalne wystąpienie.

Małgorzata Ostrowska: Ale są granice, są granice, naprawdę.

Jerzy Wierchowicz: To co pani mówi nie polega na prawdzie, chociaż prawdą jest, że politycy rozmawiają o wydarzeniach przyszłych, które są zdarzeniami, które muszą nastąpić. Oczywiście jest dla nas kwestia budżetu. Uchwalimy budżet jeżeli będzie budżetem racjonalnym, prorozwojowym.

Małgorzata Ostrowska: Nawet, jeśli nie zostanie Balcerowicz szefem NBP?

Jerzy Wierchowicz: Mamy oceniać budżet pod względem jego zawartości, a to się stanie na przełomie stycznia i lutego. Oczywiście, że tak. Jest to sprawa, którą nie wiążemy, chociaż pośrednio wszystko ma związek. Każda decyzja polityczna rodzi określony klimat współpracy w danym parlamencie. Tak samo jest i tutaj. Tak, że ja nie widzę w tym nic nagannego.

Małgorzata Ostrowska: Bardzo ładnie pan to powiedział. Coś co ja teraz mówię, jak nie będzie odpowiedniego klimatu to nie będzie współpracy.

Jerzy Wierchowicz: Oczywiście, że tak.

Barbara Górska: Pan Balcerowicz jaki jest każdy widzi – powiedział poseł Wierchowicz. Jaki jest Leszek Balcerowicz pani zdaniem?

Małgorzata Ostrowska: Wie pani, jawi się przede wszystkim jako osoba, oczywiście kompetentna, tego nie będę odmawiała. Jednak nie tylko na tym rzecz polega. Bo takich kompetentnych osób jak pan poseł znalazło się wiele. Chociażby pan prezydent ich wskazał.

Barbara Górska: Dlaczego, go nie chcecie na tym stanowisku państwo?

Małgorzata Ostrowska: Bo nie umie współpracować. Bo nie wierzymy, że będzie umiał współpracować z jakimkolwiek rządem. A przecież od współpracy między rządem a NBP zależy realizacja wspólnego celu, mianowicie duszenia inflacji.

Barbara Górska: Prezydent polecił pana posła Izbie jako kogoś kompetentnego i odpowiedzialnego, autorytetu światowej sławy. Od kiedy się tak odcinacie od decyzji prezydenta Kwaśniewskiego?

Małgorzata Ostrowska: Ale tu muszę dodać też jedną rzecz. Pan prezydent słowami szefowej kancelarii dzisiaj potwierdził, że wskazuje tego kandydata, który jego zdaniem zdobędzie większość w parlamencie. Takim się jawi, mając poparcie UW i AWS, pan profesor. Inni kandydaci takiego poparcia na ten moment nie zdobyli.

Jerzy Wierchowicz: No, ale takie są reguły gry demokratycznej, pani poseł!

Małgorzata Ostrowska: Ale ja ich nie kwestionuję. Ja tylko pokazuję, że pan prezydent zobaczył także wielu innych potencjalnych kandydatów. Nie mniej poważnych od pana Leszka Balcerowicza.

Jerzy Wierchowicz: I tego nikt nie neguje, pani poseł. Jest to kandydat prezydenta, gdyż ma on taką kompetencję, z której skorzystał. Ja się cieszę z oświadczenia pani poseł, która powiedziała, że docenia i szanuje kompetencje pana Balcerowicza. Zarzut, że nie umie współpracować jest tak ogólny, że można go każdemu postawić.

Małgorzata Ostrowska: Ale sami oświadczyliście to Unii Wolności, gdybyście umieli z nim współpracować byłby dalej ministrem i nikomu by to nie przeszkadzało.

Jerzy Wierchowicz: Ale dlaczego mówi pani za członków Unii Wolności?

Małgorzata Ostrowska: Ja nie mówię za członków UW, ja tylko widzę, że rezultat kongresu pańskiej partii pokazuje jednoznacznie, że grupa osób bardzo pro liberalnych została przez was odrzucona. A to byli ci, którzy wspierali przede wszystkim politykę Leszka Balcerowicza.

Jerzy Wierchowicz: Nikt nie został odrzucony w mojej partii. Jesteśmy wszyscy razem.

Barbara Górska: Panie przewodniczący, dziś wpadł z ust opozycji bardzo ciężki zarzut, Leszka Balcerowicza obciążono też wieloma rzeczami, między innymi odpowiedzialnością za aferę FOZZ, za aferę alkoholową.

Jerzy Wierchowicz: Był to nieuczciwy zarzut. Jest to nieuczciwe postawienie sprawy. Ja akurat mogę o tym mówić z pełną odpowiedzialnością albowiem uczestniczyłem z ramienia Sejmu jako oskarżyciel sejmowy w postępowaniu przed Trybunałem Stanu w sprawie afery alkoholowej. I absolutnie nie było jakichkolwiek podstaw do stawiania jakiegokolwiek zarzutu panu premierowi Balcerowiczowi. Także w sprawie FOZZ toczą się postępowania przed sądem powszechnym, w którym stoją pod zarzutami dwie osoby. Prokuratura, która badała tą sprawę, nie stwierdziła jakichkolwiek możliwości postawienia zarzutów panu Balcerowiczowi. I raport, na który powoływał się dzisiaj pan poseł Maciarewicz, z roku 1991 , nie znalazł potwierdzenia w tym co ustaliła prokuratura i co ustala niezawisły sąd. No trzeba mieć szacunek do organów i prokuratury i sądów.

Barbara Górska: Nie z tych powodów SLD go nie chce?

Małgorzata Ostrowska: Absolutnie nie. Zgadzam się absolutnie z panem posłem. I na pewno to nie są to powody, którymi kierowała się SLD.

Barbara Górska: Pani poseł, czy jutro nie będzie przypadkiem tak, że wielu posłów SLD zdecyduje się na dyplomatyczną nieobecność na głosowaniu tak aby przypadkiem kandydatowi nie zaszkodzić?

Małgorzata Ostrowska: Myślę, że trudno przesądzać cokolwiek, ale ja wierzę w to, że decyzja podjęta przez klub SLD będzie realizowana. Czego dowodem może być nie jedno głosowanie w różnych trudnych sprawach, które mogli państwo oglądać.

Barbara Górska: A czy według opinii posła Wierchowicza, posłowie nie złamią jutro podwójnej dyscypliny, jak to bywało onegdaj i to często?

Jerzy Wierchowicz: Nie sądzę. Myślę, że posłowie AWS są odpowiedzialni, zdają sobie sprawę z wagi tego głosowania. Wiedzą też, że Sejm nie jest miejscem, gdzie podejmuje się decyzje łatwe, lekkie i przyjemne. Podejmuje się czasami decyzje trudne. I taką decyzją będzie ta jutrzejsza. Ale jest to decyzja racjonalna, polegająca na poparciu kompetentnego człowieka. I takiej decyzji oczekujemy. I mam nadzieję, że tak skończy się ta batalia o Leszka Balcerowicza.

Małgorzata Ostrowska: Każda decyzja, którą kieruje się Unia Wolności musi być dobra...

Barbara Górska: Jutro przekonamy się czy Leszek Balcerowicz zastąpi Hannę Gornkiewicz – Waltz na stanowisku szefa NBP. Niebawem, już za kilkanaście godzin.