Kazimierz Marcinkiewicz jest faworytem w konkursie na prezesa PKO BP – mówi w Kontrwywiadzie RMF FM Adam Bielan, rzecznik PiS.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Konrad Piasecki: Skąd weźmiecie kandydata na prezydenta Warszawy?
Adam Bielan: Jak tylko wybory zostaną ogłoszone, będziemy się nad tym poważnie zastanawiać.
Konrad Piasecki: A będą ogłoszone?
Adam Bielan: To jest pytanie do urzędników wojewody i ewentualnie do sądu, jeśli to on miały decydować.
Konrad Piasecki: A pan uważa, że wybory są nieuniknione?
Adam Bielan: Z analiz prawnych, którymi dysponuje rząd, wynika, że tak.
Konrad Piasecki: To dziwne, że rząd dysponuje zupełnie innymi analizami niż analizują to autorytety prawne; wszyscy profesorowie prawa. Pan Zoll, Regulski, Kulesza, Izdebski mówią, że wyborów być nie powinno, a prawnicy rządowi – że powinno.
Adam Bielan: Po pierwsze, nie wszyscy prawnicy. Poza tym, jak wszyscy wiemy, interpretacje prawne są różne. Wiele z tych osób jest zaangażowanych politycznie i dlatego ich ekspertyzy są na korzyść Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Konrad Piasecki: A prawnicy rządowi nie są?
Adam Bielan: Bardzo często słyszymy ekspertów, którzy mówią, że w tej sprawie nie należy przestrzegać prawa do końca; należy zmienić ustawę, aby działała wstecz. Należy tak naprawdę stworzyć ustawę ad personam, ponieważ gdy wcześniej ta sytuacja dotyczyła setek innych samorządowców, a nie Hanny Gronkiewicz-Waltz ci sami eksperci raczej się w mediach nie wypowiadali.
Konrad Piasecki: Czy premier bez zgody i decyzji sądu wprowadzi komisarza do Warszawy. Czy powinien to zrobić?
Adam Bielan: To jest pytanie do pana premiera. Jak rozumiem, decyzję będzie podejmował nie premier, ale wojewoda.
Konrad Piasecki: Pańskim zdaniem, powinien to zrobić czy nie?
Adam Bielan: Jak sądzę, będziemy w tej sprawie czekać na decyzję sądu. Ale to jest tylko moja opinia.
Konrad Piasecki: Czyli nie będzie takiego rozwiązania siłowego?
Adam Bielan: W ogóle nie sądzę, aby doszło do jakiegokolwiek rozwiązania siłowego, bo wierzę w zdrowy rozsądek zarówno wojewody, jak i pani Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Konrad Piasecki: Porzucając decyzje prawne, wojewody, gdyby jednak wybory były, to kto przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz z PiS-u?
Adam Bielan: PiS nie ma w tej chwili kandydata. Ta sytuacja jest dla nas zaskoczeniem - jak podkreślał premier - ponieważ nikt nie mógł się spodziewać, że pani prezydent Gronkiewicz-Waltz po kilku tygodniach urzędowania doprowadzi do takiego chaosu.
Konrad Piasecki: To może nie wystawiajcie kandydata?
Adam Bielan: Rozważamy różne możliwości. Również taką. Wydaje mi się mało możliwe, aby jedna z większych partii w Polsce nie wystawiła kandydata. To wyborcy będą wybierać, ale to partia musi wystawić.
Konrad Piasecki: Sondaże mówią, że ani Ziobro, ani Gilowska, ani Ujazdowski, ani Romaszewski nie mają szans z Hanną Gronkiewicz-Waltz. Jeśliby ktoś miał szanse minimalne, to kto?
Adam Bielan: Jak rozumiem Kazimierz Marcinkiewicz.
Konrad Piasecki: Takie są sondaże.
Adam Bielan: To jest pytanie do premiera Marcinkiewicza, czy chciałby jeszcze raz startować w Warszawie.
Konrad Piasecki: A pan mu je zadał?
Adam Bielan: Natomiast ja do końca nie wierzę sondażom. Sondaże pokazywały, że wygra Platforma Obywatelska wybory parlamentarne rok temu, że wygra Donald Tusk wybory prezydenckie. Ale tak się nie stało.
Konrad Piasecki: A co z tym Marcinkiewiczem. Ściska pan kciuki, żeby został prezesem PKO BP czy nieszczególnie?
Adam Bielan: Uważam, że pan premier Marcinkiewicz powinien zostać w polityce; że jego odejście z polityki byłoby większą stratą. Natomiast to jest jego decyzja i nie chce na nią wpływać. Kilka dni temu odbywał się komitet polityczny PiS, na którym zadano pytanie panu premierowi, czy byłby gotowy startować – on wówczas odmówił.
Konrad Piasecki: Do czego byłyby gotowy Marcinkiewicz, gdyby przegrał wybory na prezesa PKO BP? Podobno ma coraz mniejsze szanse. Dowcip krążący w polityce mówi, że premier zadzwonił do ministra skarbu i powiedział mu: Wojtku, niech wygra lepszy. Co ostatecznie pogrzebało szanse byłego premiera.
Adam Bielan: Nic nie wiem, żeby konkurs był już rozstrzygnięty i żeby pan premier go przegrał. Gdyby tak się stało, będziemy się martwić. Ale na dzisiaj sądzę, że pan Marcinkiewicz jest faworytem.
Konrad Piasecki: Dzisiaj patrząc na gazety, można doznać dysonansu poznawczego. „Gazeta Wyborcza” pisze, że Marcinkiewicz już przegrał, „Dziennik” pisze, że już wygrał. A co wie na ten temat rzecznik PiS-u?
Adam Bielan: Nic na ten temat nie wiem, bo o tym decyduje rada nadzorcza PKO BP, a nie PiS. To przedstawicieli rady nadzorczej trzeba pytać, jakie są wyniki konkursu. Mam nadzieję, że on dzisiaj zostanie rozstrzygnięty. A te informacje w mediach to są czyste spekulacje.
Konrad Piasecki: Rozumiem, że jeśli Marcinkiewicz wygra, to PiS nie będzie miał z tym nic wspólnego?
Adam Bielan: Oczywiście, że będziemy mieć z tym coś wspólnego ponieważ PKO jest bankiem państwowym. Przedstawicieli Rady Nadzorczej nominował tam minister skarbu. Natomiast to nie jest tak, że premier czy jakikolwiek inny polityk dzwoni w tej chwili do członków Radu Nadzorczej i mówi jak ma wyglądać konkurs. To oni ponoszą odpowiedzialność za wyniki tego konkursu i dlatego oni mają głos decydujący w tej sprawie.
Konrad Piasecki: A mówiąc już tak zupełnie poważnie, to uważa pan, że fizyk z dwutygodniowym doświadczeniem w bankowości, może przedrzeć się przez wymogi Nadzoru Bankowego?
Adam Bielan: Ten fizyk był przez rok premierem i to bardzo dobrym, skutecznym premierem o czym świadczą choćby notowania….
Konrad Piasecki: Ale Komisja Nadzoru Bankowego wymaga doświadczenia w bankowości.
Adam Bielan:… zarządzał przez ponad 3 miesiące wielkim przedsiębiorstwem jakim jest Warszawa. Myślę, że Kazimierz Marcinkiewicz ma odpowiednie doświadczenie, ale ostateczną decyzja podejmują członkowie Rady Nadzorczej.
Konrad Piasecki: A dlaczego Zyta Gilowska mówi, że ma co do tego wątpliwości?
Adam Bielan: Ne słyszałem takiej wypowiedzi pani premier.
Konrad Piasecki: Mówiła to trzy tygodnie temu w radiu RMF.
Adam Bielan: Ma prawo mieć wątpliwości. Powtarzam, decyzje będą podejmować członkowie Rady Nadzorczej. Oni wezmą za tą decyzję odpowiedzialność. Myślę, że politycy powinni być w tej sprawie bardziej powściągliwi.
Konrad Piasecki: Jak Marcinkiewicz sobie nie poradzi w PKO BP to co, Lotos następny w kolejce?
Adam Bielan: Panie redaktorze nie chcę się bawić w tego rodzaju spekulacje. Myślę, że one nie są do końca poważne i ubliżają panu premierowi Marcinkiewiczowi.
Konrad Piasecki: Przyzna pan, że to w ogóle jest dosyć żenująca historia.
Adam Bielan: Ja uważam, że pan Kazimierz Marcinkiewicz powinien pozostać w polityce. Ale szanujeę jego decyzje i myślę, że ma duże szanse w konkursie na prezesa banku.
Konrad Piasecki: Bo polityką się cały czas interesuje. Cytat z jego bloga: „Wreszcie udało mi się spotkać Jana, mojego przyjaciela z zaprzyjaźnionej partii. Gadaliśmy aż 4 godziny i to niewiarygodne, ale zgadzaliśmy się w 99 procentach”. Pan się domyśla o jakiego Jana może chodzić?
Adam Bielan: Chodzi oczywiście o Jana Marię Rokitę. Myślę, że wielu polityków PiS w ostatnich tygodniach zgadza się w wielu sprawach z panem posłem.
Konrad Piasecki: Myśli pan, że także w tym, że rząd Kaczyńskiego, który jak żaden marnuje szanse, jest słaby i zacięty a PiS ma liderów z marnymi kwalifikacjami?
Adam Bielan: W tym oczywiście nie…
Konrad Piasecki: A może Marcinkiewicz z tym się akurat zgadza?
Adam Bielan: O to trzeba pytać pana premiera Marcinkiewicza. Ja przypomnę, że pan premier jest cały czas członkiem władz PiS. Widziałem go na kilku ostatnich posiedzeniach zarządu komitetu politycznego PiS i nie był przesadnie krytyczny.
Konrad Piasecki: Uważa pan, że ten romans Marcinkiewicza z Rokitą może do czegoś doprowadzić?
Adam Bielan: Nie sądzę. Pan premier Marcinkiewicz wielokrotnie powtarzał, że jest lojalnym członkiem PiS. Udowadniał to wiele razy wbrew rozmaitym zarzutom kierowanym pod jego adresem, a w tej chwili publicznie powtarza, również w tym blogu, że chce odejść z polityki.
Konrad Piasecki: Kłopoty Rokity mogą wyprowadzić go z Platformy.
Adam Bielan: Pan poseł Rokita jeszcze kilka dni temu oświadczył, że jest lojalnym członkiem PO. Aczkolwiek trudno w tę deklaracje wierzyć.
Konrad Piasecki: Oferta wejścia do rządu Kaczyńskiego jest wobec Rokity cały czas aktualna?
Adam Bielan: Sądzę, że drogi pana Rokity i PO powoli się rozchodzą.
Konrad Piasecki: A oferta wejścia do rządu jest aktualna?
Adam Bielan: My wielokrotnie powtarzaliśmy, że pan poseł Rokita jest niezwykle zdolnym politykiem i byłby dobrym ministrem.
Konrad Piasecki: A ministrem czego?
Adam Bielan: Tę kwestię zostawiam już do ewentualnej rozmowy pana premiera z posłem Rokitą. On w tej chwili jest politykiem PO, nie sądzę, żeby premier składał jakiekolwiek oferty politykom PO.
Konrad Piasecki: Dziękuję za rozmowę.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio