"Sztabowcy Szymona Hołowni muszą dokonać tzw. restartu" - przyznał Piotr Zgorzelski, odnosząc się do słabych wyników sondażowych kandydata Trzeciej Drogi na prezydenta. "Jeśli nie będzie jakiegoś nowego pomysłu, to faktycznie Szymon Hołownia już nie tylko będzie miał problem z wejściem do II tury, ale będzie musiał się mierzyć, żeby zająć chociaż miejsce na pudle" - dodał polityk PSL-u, który był Gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Piotr Zgorzelski: Sztabowcy Szymona Hołowni muszą dokonać restartu

Powszechne szkolenia wojskowe

Rząd nadal pracuje nad pomysłem powszechnych szkoleń wojskowych; program jest konsultowany w Ministerstwie Obrony Narodowej. Wiadomo jedynie, że nie będą one obowiązkowe. Sprawę poruszono w rozmowie Krzysztofa Ziemca z Piotrem Zgorzelskim. Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego przyznał, że jeżeli będzie możliwość przeszkolenia się, to "pewnie to zrobi".

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Piotr Zgorzelski: Sztabowcy Szymona Hołowni muszą dokonać restartu

Nasze położenie geopolityczne pokazuje, że (...) Polacy musieli zawsze być przygotowani do obrony swojej ojczyzny. Ostatnie lata trochę nas uśpiły, jak i generalnie całą Europę. Przecież wiemy, że Europa jest silna, bogata i jednocześnie bezbronna - dodał. Doprecyzował, że że mówiąc o "silnej" Europie, miał na myśli jej gospodarkę.

Wicemarszałek Sejmu z Polskiego Stronnictwa Ludowego zapewnił, że pieniądze na szkolenia wojskowe na pewno się znajdą. Muszę uspokoić i rozwiać wątpliwość - na obronność pieniędzy w Polsce nie zabraknie. To jest nasza racja stanu - podkreślił Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM.

Polityk dodał, że jest przeciwny "zabieraniu" środków przeznaczonych np. na program 800 plus, by w ten sposób sfinansować szkolenia wojskowe. Żadne transfery socjalne nie powinny być cofnięte. Wręcz trzeba myśleć, żeby ten pakiet prorodzinny poszerzać. W tym jest siła państwa - zauważył.

Piotr Zgorzelski nie przesądza o winie Zbigniewa Ziejewskiego

W rozmowie poruszono również kwestię odwołania ze stanowiska wiceministra aktywów państwowych Zbigniewa Ziejewskiego. Przypomnijmy, media informowały m.in. o konflikcie interesów rekomendowanego przez PSL polityka w związku z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa (KOWR), które podlegało mu w niektórych obszarach.

Piotr Zgorzelski przyznał, że kierownictwo partii nie wiedziało wcześniej o przeszłości byłego już wiceszefa MAP. Prezes (Władysław) Kosiniak-Kamysz dowiedział się o tym od niego, a przedtem (...) z jednego z portali internetowych. Natychmiast odbyła się rozmowa i wtedy, kiedy (Władysław Kosiniak-Kamysz) posiadł wiedzę, która została mu przekazana przez Zbigniewa Ziejewskiego, zdecydował o jego dymisji - wyjaśnił wicemarszałek Sejmu.

Osoby, które idą do sprawowania najwyższych urzędów w państwie, dobrze, żeby aż tak skomplikowanej przeszłości, jeśli chodzi o sprawy biznesowe, nie miały - zaznaczył polityk. On sam nie przesądza jednak o winie Zbigniewa Ziejewskiego. On teraz, kiedy złożył dymisję, ma szansę się oczyścić i wierzę, że się oczyści - podkreślił.

Szymon Hołownia potrzebuje "nowego pomysłu"

Krzysztof Ziemiec pytał również o słabe wyniki sondażowe Szymona Hołowni, kandydata Trzeciej Drogi na prezydenta. Piotr Zgorzelski podkreślił, że lider Polski 2050 nadal ma wsparcie PSL-u. Jest to nasz kandydat, (...) który został przyjęty przez Radę Naczelną PSL. Wspieramy go, zbieraliśmy podpisy, uczestniczymy w kampanii - powiedział.

Odnosząc się do kiepskich notowań Szymona Hołowni, polityk PSL-u przyznał, że jego sztabowcy "muszą dokonać tzw. restartu". Jeśli nie będzie jakiegoś nowego pomysłu, nowego powiewu, to faktycznie Szymon Hołownia już nie tylko będzie miał problem z wejściem do II tury (wyborów prezydenckich), ale będzie musiał się mierzyć, żeby zająć chociaż miejsce na pudle - podkreślił rozmówca Krzysztofa Ziemca.

Zaznaczył jednak, że decyzja lidera Polski 2050 o wycofaniu się z kampanii prezydenckiej byłaby przedwczesna.

Piotr Zgorzelski przyznał również, że w umowie koalicyjnej znajduje się zapis, zgodnie z którym w listopadzie br. powinna nastąpić zmiana na stanowisku marszałka Sejmu. Nie wie jednak, czy tak się stanie. Mi się podobało stwierdzenie pana marszałka Hołowni, że umowa koalicyjna to nie jest Pismo Święte - powiedział.

Sławomir Mentzen może znaleźć się w II turze wyborów prezydenckich

Krzysztof Ziemiec w dalszej części rozmowy pytał swojego gościa, czy polityczny sojusz z Polską 2050 ma jeszcze sens. Zobaczymy po wyborach - odpowiedział polityk. W zależności od tego, który z kandydatów wejdzie do II tury i który w ostateczności zostanie prezydentem, do tej rzeczywistości będzie się ustawiała rzeczywistość parlamentarna - dodał.

Wicemarszałek Sejmu ocenił, że jeżeli wygra kandydat z prawej strony sceny politycznej, Karol Nawrocki lub Sławomir Mentzen, to w parlamencie dojdzie do przetasowań. Jeśli natomiast zwycięży kandydat partii koalicyjnych, wówczas rządzący będą mogli spokojnie zrealizować swój program, który częściowo blokowany jest przez prezydenta Andrzeja Dudę. Tu polityk PSL-u wymienił reformę wymiaru sprawiedliwości.

Na pytanie, czy wierzy w sondażową mijankę między Sławomirem Mentzenem a Karolem Nawrockim, Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM odpowiedział, że tak. Wariant, że to Mentzen jest w II turze, a nie Nawrocki, jest możliwy i niebezpieczny z punktu widzenia partii demokratycznych, bo dużo większe szanse na zwycięstwo z Trzaskowskim ma Sławomir Mentzen niż Nawrocki - ocenił. Zauważył, że może dojść wówczas do "wywrócenia stolika w Sejmie".

Piotr Zgorzelski ocenił kampanię kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego jako dobrą. Nie angażuje się w dużych miastach, bo i tak w nich wygra. Jeździ po mniejszych ośrodkach, które w poprzedniej kampanii zaniedbał. Po drugie, nieźle mu wychodzi poruszanie się w przestrzeni, która dotychczas była obca, czyli w sprawach konserwatywnych. (...) Ma mądrych sztabowców - stwierdził polityk.

Polskie Stronnictwo Ludowe nie jest hamulcowym

Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego odniósł się również do zarzutów, że to jego partia wstrzymuje wprowadzenie prawa do legalnej aborcji. W moim gabinecie toczyły się rozmowy. Ze strony KO była pani poseł Łoboda i marszałek Wielichowska, ze strony Lewicy koleżanki się zmieniały i doszliśmy do porozumienia - zauważył.

Projekt Trzeciej Drogi, czyli przywracający przesłankę eugeniczną, unieważniający haniebny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, idzie równocześnie z dekryminalizacją uczestnictwa. To było uzgodnione. To miało iść, tymczasem usłyszeliśmy, że Lewica nie będzie tego wspierała - dodał.

Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że to nie Polskie Stronnictwo Ludowe jest hamulcowym projektu.

"Obiboki może się przestraszą"

Szymon Hołownia chce ostrzej karać posłów za nieobecność na posiedzeniach Sejmu. Piotr Zgorzelski, który w izbie niższej parlamentu odpowiada za przyjmowanie usprawiedliwień od posłów, powiedział w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem, że propozycja marszałka Sejmu powinna być jeszcze uzupełniona.

Jeśli chcielibyśmy, by przepisy wymyślone przez marszałka były dobre, miały sens i weszły w życie, to trzeba uściślić katalog przyczyn, dla których ja usprawiedliwiam - stwierdził. Dodał, że Polakom nowe przepisy się spodobają, a "obiboki może się przestraszą".

Szef MON ma dobre relacje z Amerykanami

Piotr Zgorzelski odniósł się w rozmowie do medialnych spekulacji na temat tego, że administracja Donalda Trumpa naciska na zmianę rządu w Polsce.

Polityk nie zaprzeczył i nie potwierdził, podkreślił jednak, że minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ma dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi.

Sam mi opowiadał, jak szybko zbudował dobrą relację z Petem Hegsethem (sekretarzem obrony USA - przyp. red.). Polska była wyróżniona wizytą bilateralną. (...) Częścią tej wizyty było spotkanie prywatne wraz z małżonkami - powiedział.