Progres ekonomiczny i budżetu kraju umożliwi zwiększanie wydatków na obronność. Jestem za tym, by wskaźnik dotyczący przekazywania środków zwiększał się. Zaszłości w zakresie modernizacji nie będą mierzone jedną kadencją – najbliższych 4 lat – tylko to są przedsięwzięcia w horyzoncie dekady - mówił w Rozmowie w południe w RMF FM i Radiu RMF24 gen. Mirosław Różański.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Gen. Różański o zaszłościach w modernizacji armii: Będą mierzone dekadą

W czwartek Sejm przyjął ustawę budżetową na rok 2024. W projekcie przewidziano 3,1 proc. PKB na budżet obronności. Czy to wystarczające środki?

"Każdy kto planuje wydatki, zawsze chciałby mieć więcej. Budżet resortu obrony narodowej jest częścią budżetu państwa i musimy uwzględnić funkcjonowanie innych agend. Oczywiście, pamiętajmy, że stoimy dziś przed wielkim wyzwaniem zmodernizowania Sił Zbrojnych. Proces trwa. Został zapoczątkowany po drastycznym zahamowaniu modernizacji przez pana Macierewicza w 2015 roku. W 2018 roku wznowił go minister Błaszczak" - mówił gen. Mirosław Różański.

Poprzedni rząd zawarł umowy na zakup sprzętu, które obecny szef MON zobowiązał się honorować pod warunkiem, że "zwiększą potencjał polskiego wojska".

"Ten budżet w dużej części wypełnia potrzeby, jakie są związane z realizacją zawartych umów" - przyznaje wojskowy.

W co musi zainwestować polska armia?

"Patrząc na to, co się dzieje w Ukrainie musimy zdać sobie sprawę, że jednym z największych zagrożeń ze strony Rosji, to są różnego rodzaju systemy powietrzne. Od systemów lotnictwa po systemy rakietowe, czy bezzałogowe. Priorytetem (dla Polski) powinny być kwestie związane z budowaniem systemów rozpoznania i obrony powietrznej" - tłumaczył generał wyjaśniając, że chodzi nie tylko o obronę przeciwlotniczą, a o obronę powietrzną. W ramach tego pojęcia mieści się również niezwykle istotne lotnictwo myśliwskie.

Rozwój takich systemów zapewniłby nam bezpieczeństwo nie tylko w kontekście incydentów (jak pod Bydgoszczą), ale także w przypadku poważniejszego konfliktu - uważa gen. Różański.

F-35 wyniesie nas na nowy poziom

"Nie tylko Siły Powietrzne, ale Siły Zbrojne wejdą na zdecydowanie wyższy poziom" - mówił o zakupie przez Polskę myśliwców F-35 gen. Różański - "Zaawansowanie technologii w F-35 będzie wymuszać, byśmy przygotowali systemy rozpoznania i dowodzenia tak, by móc wykorzystać ten samolot. To będzie przeskok technologiczny. Ale musimy mieć świadomość, że będzie nas kosztował".

Koszty, o których mowa należy rozumieć dwojako - wyjaśniał wojskowy - bo środki na zakup broni stanowią jedynie 1/3 całego budżetu. Znacznie więcej należy wydać na samo użytkowanie broni.

"Progres ekonomiczny i budżetu kraju umożliwi zwiększanie wydatków na obronność. Jestem za tym, by wskaźnik dotyczący przekazywania środków zwiększał się. Zaszłości w zakresie modernizacji nie będą mierzone jedną kadencją - najbliższych 4 lat - tylko to są przedsięwzięcia w horyzoncie dekady" - powiedział gen. Różański.

Gen. Różański o budowie 300-tysięcznej armii

"Jeżeli byśmy chcieli w tym trybie, który jest obecnie pozyskiwania żołnierzy, zaprojektować armię 300 tysięczną, to będzie to trwało ponad 20 lat. Bo to pojęcie pana ministra Błaszczaka żołnierzy pod bronią jest zafałszowanym wizerunkiem potencjału, jeżeli chodzi o ludzi w armii. Bo jeżeli pan minister w mundury "ubrał" pomoce kuchenne, księgowe, magazynierów czy nawet kelnerów w ośrodku ministerialnym, to nie wiem, czy to jest właściwy kierunek" - mówił gen. Różański.

Senator Trzeciej Drogi odpowiedział też na pytanie o to, czy Polska zbuduje system obrony cywilnej. "Ustawa o obronie ojczyzny, wprowadzona w marcu 2023 roku tak naprawdę formalnie skasowała obronę cywilną, bo w poprzedniej ustawie dokładnie było opisane jak ma być zorganizowana i jak ma funkcjonować obrona cywilna. Obrona cywilna jest immanentną częścią zapewnienia żywotności państwa w sytuacji kryzysu czy wojny i wiem, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji będą podejmowane takie działania, aby tę obronę cywilną odtworzyć" - mówił.