"Wszystkie tropy prowadzą do Federacji Rosyjskiej" - powiedział Paweł Olszewski, wiceminister cyfryzacji o cyberataku na TVP w momencie, gdy rozpoczynał się niedzielny mecz Polski z Holandią podczas Euro. Polityk był gościem Bogdana Zalewskiego w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24. "Był to atak DDoS, mający na celu wyłączenie usługi, czyli uniemożliwienie oglądania meczu przez internet polskim obywatelom. Ten atak został bardzo szybko odparty" - mówił.

REKLAMA

Bogdan Zalewski zapytał swojego gościa o to, w jaki sposób zadbać o cyfrowe bezpieczeństwo nie tylko w wakacje.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Olszewski o cyberataku na TVP: Wszystkie tropy prowadzą do Rosji

Paweł Olszewski, wiceminister cyfryzacji, zaapelował, aby zwracać uwagę na to, jakie dane podajemy w internecie, a także aby "zabezpieczyć konta przez uwierzytelnienie dwuskładnikowe".

O Pegasusie

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku 28 maja stwierdził, że sądy nie sprawują realnej kontroli nad tym, co robią służby. Co robicie w tym kierunku? - zapytał prowadzący Rozmowę o 7:00 w Radiu RMF24.

Doświadczenia, jeśli chodzi o wyłudzanie szczególnie przez poprzedni rząd zgód sądów na kontrolę operacyjną to był proceder powszechny - mówił Paweł Olszewski.

Bogdan Zalewski zwrócił uwagę na podaną w maju 2016 roku przez ówczesną premier Beatę Szydło listę podsłuchiwanych dziennikarzy podczas rządów PO-PSL w latach 2007-2015.

Jeśli chodzi o Pegasusa, to mamy do czynienia z wyłudzeniem i wyłudzaniem zgód. Sędziowie podejmowali decyzję bez w zasadzie dogłębnej informacji ze strony wnioskujących, jakie narzędzia będą stosowane - kontynuował wiceminister cyfryzacji.

Pragnę przypomnieć, raz, że źródło finansowania, ściągnięcia Pegasusa do Polski nie miało podstaw prawnych, to dodatkowo wykraczało poza możliwości operacyjne służb specjalnych - zaznaczył.

O "kodeksie pracy operacyjnej"

Jak powiedział Paweł Olszewski w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24, "chciałby bardzo", aby "żeby polski rząd i Sejm przyjął kodeks pracy operacyjnej".

Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach, miesiącach, ta sfera, która jest tajna, nieprzejrzysta, będzie nadal niejawna, ale przejrzysta i zrozumiała dla obywateli i dla decydentów, w szczególności, jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości - mówił.

Jego przygotowaniem ma się zająć minister koordynator służb specjalnych.

Cyberatak na TVP

Bogdan Zalewski zapytał swojego gościa o to, kto stał za atakiem hakerskim na TVP w niedzielę, gdy zaczynał się mecz polskiej reprezentacji w piłce nożnej z Holandią na Euro.

Jak zaznaczył Paweł Olszewski (PO), wiceminister cyfryzacji, "wszystkie tropy prowadzą do Federacji Rosyjskiej".

Moment nie był przypadkowy. Ten atak nastąpił praktycznie dokładnie o godz. 15:00, czyli w momencie, gdy zaczynał się mecz Polska-Holandia. Na szczęście służby i nasze zespoły reagowania na incydenty komputerowe i krytyczne w kilkadziesiąt sekund zareagowali. Był to atak DDoS, mający na celu wyłączenie usługi, czyli uniemożliwienie oglądania meczu przez internet polskim obywatelom - mówił.

Zaznaczył, że "ten atak został bardzo szybko odparty".

Dodał, że "to, że był z terytorium (naszego - przyp. red.) kraju nie ma tu większego znaczenia, jeśli chodzi o inspirację".

Jak podkreślił wiceminister cyfryzacji, "w ciągu trzech miesięcy w samym NASK-u odnotowaliśmy ponad 100 tys. incydentów i ataków".

Olszewski podziękował mediom

Paweł Olszewski mówił również o ataku na Polską Agencję Prasową z końca maja (więcej informacji TUTAJ).

Gdyby ta informacja została powielona przez media - i tu wielkie dzięki dla mediów, że zachowały dużą wstrzemięźliwość w kolportowaniu tej informacji - gdyby się rozeszła medialnie, mogłaby wywołać realne niepokoje społeczne - stwierdził Paweł Olszewski.

Wyjaśnił, że do tego ataku na doszło poprzez "przejęcie konta jednego z pracowników PAP-u, który nie miał uwierzytelnienia dwuskładnikowego, tym samym umożliwił atakującym przejęcie tego konta".