Świadkami komisji śledczej ds. Pegasusa będą nie tylko politycy, jak była premier Beata Szydło, b. koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński czy b. sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych Maciej Wąsik, ale także funkcjonariusze służb, które stosowały Pegasusa – powiedziała we wtorek przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL), która była gościem Rozmowy o 7:00 w internetowym Radiu RMF24. Poinformowała, że pierwsze merytoryczne posiedzenie komisji odbędzie się w piątek.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Na wtorek zaplanowano spotkanie prezydium powołanej pod koniec stycznia sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Zastępcami Sroki w komisji są posłowie: Marcin Bosacki (KO), Paweł Śliz (Polska 2050), Tomasz Trela (Lewica) oraz Przemysław Wipler (Konfederacja).
Pytana o świadków komisji, Magdalena Sroka potwierdziła, że wśród nich znajdą się między innymi: była premier Beata Szydło, były koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński oraz były sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych Maciej Wąsik. "Oczywiście na tej liście nie będą tylko nazwiska polityczne" - zaznaczyła posłanka PSL. Potwierdziła, że komisja będzie chciała przesłuchać także funkcjonariuszy służb, które korzystały z Pegasusa. "Na pewno rzucą nowe światło na fakty, o których opinia publiczna dziś jeszcze nie wie" - podkreśliła Sroka.
Zastrzegła przy tym, iż na pierwsze posiedzenie komisji, na którym pojawią świadkowie, trzeba będzie poczekać. "My, w odróżnieniu od pozostałych dwóch komisji śledczych (ds. wyborów korespondencyjnych i ds. afery wizowej - przyp. red.) będziemy poddani weryfikacji ze strony Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie dopuszczenia do informacji ‘ściśle tajne’, czyli tych, o najwyższej klauzuli tajności. Na każdym etapie prac komisji możemy mieć do czynienia z dokumentami i informacjami objętymi właśnie tą klauzulą, stąd też moja decyzja o tym, żeby każdy z członków komisji został w sposób szczególny sprawdzony przez ABW" - wyjaśniła Sroka.
Posłanka potwierdziła, że część posiedzeń komisji będzie odbywała się w trybie niejawnym. "Natomiast wszystkie te informacje, które będą możliwe do odtajnienia, i na odtajnienie których wyrażą zgodę poszczególne instytucje, będziemy odtajniać i będę je pokazywała. Jest to jednak tak wrażliwa materia, że niestety nie wszystko będzie mogło ujrzeć światło dzienne" - zastrzegła Sroka.
Sroka przypomniała, że oprogramowanie Pegasus stosowano nie tylko wobec polityków, ale także wobec osób, co do których istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa. Dlatego - jak dodała - pewnie nie cała lista inwigilowanych będzie jawna. "Ale spokojnie, poczekajmy na te informacje, o które będziemy występować, i które otrzymamy z ministerstw i innych instytucji" - zaznaczyła Sroka.
Według niej, dziś trudno powiedzieć ile czasu zajmie komisji zbadanie sprawy Pegasusa. "Wątków do zbadania będzie naprawdę sporo" - powiedziała posłanka. Według niej, komisja będzie musiała przyjrzeć się m.in. kwestii zakupu Pegasusa i przeznaczeniu na to środków z Funduszu Sprawiedliwości, przekazywaniu mediom, np. ówczesnej TVP, materiałów pozyskanych dzięki inwigilacji. "Do tego jest kwestia certyfikatów, które powinien uzyskać ten system, zanim zostanie dopuszczony w Polsce do użytkowania. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dane gromadzone przy wykorzystaniu tego systemu lądowały na serwerach w Izraelu" - zaznaczyła Sroka.
Paweł Balinowski zapytał też swojego gościa o to, czy jako była posłanka PiS powinna kierować komisją śledczą ds. Pegasusa.
Magdalena Sroka przypomniała, że nie jest jedynym politykiem związanym w przeszłości ze Zjednoczoną Prawicą, a który dziś współtworzy rządzącą większość. "Oczywiście mierzę się z tym pytaniem za każdym razem. Dla mnie dwadzieścia miesięcy współpracy z nimi jest doświadczeniem, które zdecydowanie otworzyło mi oczy na to w jaki sposób funkcjonuje PiS" - dodała posłanka.
Zapewniła, że jest zdeterminowana do tego, żeby wyjaśnić sprawę Pegasusa. Sama - jak podkreśliła - w czasie gdy współpracowała z PiS, nie miała do czynienia z materiałami dotyczącymi stosowania systemów kontroli operacyjnej, w tym Pegasusa.