"Nie jest to scenariusz wykluczony, że tego typu inicjatywa zostanie poddana pod głosowanie Rady. Za miesiąc będziemy wiedzieć jeszcze więcej, np. na temat zjawisk na rynku pracy. To pozwoli na podjęcie decyzji" - powiedział w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Przemysław Litwiniuk, pytany o obniżenie stóp procentowych przed lipcem. "Sądzę, że można się spodziewać kroczącego obniżania poziomu stóp procentowych" - dodał gość Piotra Salaka.

REKLAMA

Rozmowa o 7:00 w Radiu RMF24 RMF24 zaczęła się od pytania o obniżkę stóp procentowych. Czy jest szansa, by stało się to przed lipcem?

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Litwiniuk: Można się spodziewać kroczącego obniżania stóp procentowych

Nie jest to scenariusz wykluczony, że tego typu inicjatywa zostanie poddana pod głosowanie Rady. Za miesiąc będziemy wiedzieć jeszcze więcej, np. na temat zjawisk na rynku pracy. To pozwoli na podjęcie decyzji - powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Przemysław Litwiniuk.

Sądzę, że można się spodziewać kroczącego obniżania poziomu stóp procentowych - dodał gość Piotra Salaka. Ostatnie tygodnie przynoszą wiele informacji, które nakazują korygować spojrzenie w przyszłość - stwierdził.

Przemysław Litwiniuk mówił też, że "Rada Polityki Pieniężnej poświęciła dużo czasu na dyskusję na temat możliwości poluzowania polityki pieniężnej, ale potrzeba jeszcze weryfikacji trendów, jeżeli chodzi o naszą gospodarkę".

Zbyt drogie kredyty

Podczas rozmowy poruszono również temat sytuacji w sektorze bankowym, w tym kwestię wysokich kosztów kredytów w Polsce.

Prof. Przemysław Litwiniuk wskazał na problemy z płynnością w sektorze bankowym oraz na preferencję banków do lokowania środków w bezpieczne aktywa zamiast angażowania ich w rozwój gospodarki.

Banki mają dużo pieniędzy, a w warunkach wysokich stóp procentowych, zamiast podejmować ryzyko gospodarcze, wolą lokować je w obligacje rządowe albo bony skarbowe Narodowego Banku Polskiego - mówił.

Zdaniem gościa Piotra Salaka istnieje potrzeba zmian regulacyjnych, które zachęcą banki do większego zaangażowania w finansowanie przedsięwzięć gospodarczych.

Złoto i kryptowaluty w rezerwach NBP

Piotr Salak w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 poruszył też temat polityki rezerwowej Narodowego Banku Polskiego, w tym kwestię inwestycji w złoto i kryptowaluty.

Prof. Przemysław Litwiniuk podkreślił wartość złota jako elementu rezerw, wskazując na jego rolę wizerunkową i wpływ na wiarygodność banku centralnego. Jednocześnie wyraził ostrożność wobec inwestycji w kryptowaluty, z uwagi na związane z nimi ryzyka.

Rezerwy mają swoje funkcje, (...) w dużej mierze także rolę wizerunkową. Złoto we współczesnym świecie wpływa na wiarygodność tego instrumentu i uważam, że dążenie do poziomu 20 proc. ogółu rezerw jest kierunkiem właściwym, zresztą trafionym. Wzrost cen złota na rynkach światowych wynika oczywiście nie z faktu, że my je kupujemy, choć może w minimalnym stopniu też. Jest dowodem na to, że to była trafiona decyzja - mówił gość Piotra Salaka.

Zbyt mocna złotówka

Gość Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24 stwierdził, że z perspektywy Rady Polityki Pieniężnej wysoka wartość złotego działa dezinflacyjnie i z tej przyczyny jest zadowolony.

Polska gospodarka ma silne fundamenty. Mocny złoty jest jednym z dowodów tych fundamentów. Oczywiście też okoliczności międzynarodowe - te związane są z próbami ustabilizowania sytuacji na Ukrainie, już pozwalają dyskontować ograniczone ryzyka związane z wcześniejszą awersją do rynków przyfrontowych - mówił.

Wojna celna a sytuacja finansowa Polski

W obliczu narastających napięć w handlu międzynarodowym, pojawia się pytanie o to, jak ewentualna wojna celna wpłynie na sytuację finansową Polski. Eksperci nie mają wątpliwości - skutki mogą być odczuwalne dla każdego z nas.

Wojna celna zwykle ma skutki w postaci podwyżki cen, co bezpośrednio przekłada się na wyższy odczyt inflacji. Jest to czynnik niezależny od naszej polityki pieniężnej, co oznacza, że nie powinniśmy się spodziewać korekty stóp procentowych w odpowiedzi na te wydarzenia. Zalecane jest jednak poszukiwanie alternatywnych łańcuchów dostaw, aby niwelować skutki dla przedsiębiorców i gospodarstw domowych - mówił gość Piotr Salaka.

A kiedy dokładnie możemy odczuć skutki ewentualnej wojny celnej? My, jako polska gospodarka, mamy ograniczone przełożenie na konsekwencje tego rodzaju zjawisk, ale pośrednie już całkiem istotne - podkreślł ekspert.

Polska, która jest podwykonawcą dla wielu przedsięwzięć realizowanych przez podmioty z niemieckiej gospodarki, może odczuć skutki pośrednie, zwłaszcza w kontekście zapowiadanej eksplozji fiskalnej w Niemczech. To, czy będzie to miało pozytywny czy negatywny wpływ na naszą gospodarkę, zależy od wielu czynników.

Niemcy, jako nasz główny partner handlowy, stoją przed wyzwaniem oderwania się od hamulców fiskalnych, co jest "wręcz szokujące" w obliczu strukturalnych problemów i recesji, z jakimi się zmaga. Zmiany w polityce fiskalnej Niemiec mogą mieć znaczący wpływ na Polskę, zwłaszcza jeśli nowe władze niemieckie nie pobudzą gospodarki do życia. Może to prowadzić do niekorzystnych zmian politycznych, związanych ze zniecierpliwieniem społeczeństwa - mówił prof. Przemysław Litwiniuk.