Na oficjalnej stronie prezydenta Andrzeja Dudy kto zechce, bez trudu może poczytać o prawie łaski, jakie przysługuje tylko i wyłącznie głowie państwa na podstawie konstytucji. Czytamy: Prawo łaski jest szczególnym, określonym w art. 139 Konstytucji RP, uprawnieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Istotą tego uprawnienia jest całkowite lub częściowe uwolnienie skazanego od skutków karnych prawomocnego wyroku sądu.

REKLAMA

Prawo łaski na stronie prezydenta.

Czyżby kancelaria kwestionowała jego prawo do ułaskawienia ministra Mariusza Kamińskiego przed prawomocnym skazaniem? Dość interesujące.

Jednak prezydent ma też w ręku argumenty "za". Oto co znalazłem w pracy konstytucjonalisty z UW dr Ryszarda Piotrowskiego pt. "Stosowanie prawa łaski w świetle Konstytucji RP".

"Nie budzi zresztą wątpliwości, że Prezydent może zastosować łaskę w ogóle z pominięciem trybu przewidzianego w k.p.k." 18, przy czym "...żaden przepis ustawy zasadniczej nie wyklucza ułaskawienia przed prawomocnym skazaniem" 19, a zatem bez akt i opinii.

IV

Nie można ograniczać kompetencji Prezydenta określonych w ustawie zasadniczej w drodze domniemania kompetencji Prokuratora Generalnego na podstawie wykładni kodeksu postępowania karnego, który nie reguluje sposobu postępowania głowy państwa stosującej prawo łaski, a tylko wprowadza możliwość żądania akt. Brak akt ogranicza możliwość działania Prezydenta, należy jednak pamiętać, że mają one znaczenie pomocnicze. Prezydent nie sprawuje wymiaru sprawiedliwości i, podejmując decyzję ułaskawieniową, nie kieruje się wyłącznie materiałami sprawy.

Doktor Piotrowski cytuje tu T. Grzegorczyka, Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz, Kraków 2005.

Powtórzę za specami od prawa i konstytucji: "...żaden przepis ustawy zasadniczej nie wyklucza ułaskawienia przed prawomocnym skazaniem".