„Szpital MSWiA, po przekształceniu w Państwowy Instytut Medyczny, będzie dalej placówką otwartą, w której każdy będzie mógł się leczyć. Nic się nie zmieni w działalności, która do tej pory jest prowadzone na terenie szpitala. Więcej będzie leczenia specjalistycznego, ludzi to przyciągnie” – uspokajał dr Artur Zaczyński, zastępca dyrektora ds. medycznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA, w Porannej rozmowie w RMF FM. Państwowy Instytut Medyczny ma powstać z przekształconego Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy w PIM będą specjalne oddziały dla posłów, senatorów czy ministrów. Nigdy nie było i nie będzie dodatkowych łóżek dla VIP-ów. Mamy ustawowo zabezpieczać cztery najważniejsze osoby w państwie: prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu. Oprócz tej czwórki, wszyscy mają równy dostęp - mówił dr Artur Zaczyński.
Dr Artur Zaczyski (CSK MSWiA) w #RozmowaRMF: Centralny Szpital Kliniczny po przeksztaceniu w instytut bdzie dalej placwk otwart i nie bdzie w nim oddziaw VIP dla przedstawicieli wadzy @RMF24pl pic.twitter.com/RjKK8ug15T
Rozmowa_RMFNovember 22, 2022
Gość Porannej rozmowy w RMF FM podkreślił, że Państwowy Instytut Medyczny nie będzie szpitalem dla władzy, a koncepcja dotyczy rozwoju naukowego, badawczego i podniesienia jakości leczenia. W szpitalu klinicznym pracuje wielu znakomitych profesorów, jednak oni pracują w innych uniwersytetach. Przekształcenie CSM w instytut umożliwi stworzenie rady naukowej i ubieganie się o granty. Lekarze będą mogli robić doktoraty i habilitacje - podkreślił Zaczyński.
Jesteśmy dobrym szpitalem, chcemy być jeszcze lepszym - mówił dr Artur Zaczyński pytany przez Roberta Mazurka o to, co przekształcenie szpitala MSWiA w Państwowy Instytut Medyczny oznacza dla przeciętnego pacjenta.
Będą lepsi specjaliści, będzie więcej łóżek dla pacjentów. Krótsze kolejki, bo wybudujemy dodatkowy pawilon, w którym będą dodatkowe najbardziej popularne oddziały: internistyczny, chirurgiczny. Te miejsca, których na co dzień brakuje w szpitalach - kontynuował gość w RMF FM.
Medialne doniesienia głoszą, że dyrektor i wicedyrektorzy PIM zarabiać będą 150 proc. tzw. kwoty kominowej. O potwierdzenie tych informacji Robert Mazurek poprosił swojego gościa. Żaden z pracowników nie dostanie w tej chwili podwyżek - skomentował Artur Zaczyński. Dodał również, że najlepsi eksperci w szpitalach prywatnych mogą zarobić kilkakrotnie więcej niż w instytucie.
Dr Zaczyński pytany był również o koszty związane z przekształceniem szpitala MSWiA w Państwowy Instytut Medyczny. Nie widzę tutaj dodatkowych kosztów, oprócz tych związanych ze zmianą pieczątki czy szyldu. Cała reszta to koszt zaprojektowania i doposażania budynku. Powstanie budynek, który dla dobra pacjentów będzie posiadał dodatkowych 500-600 łóżek. Mamy kadrę, mamy administrację. Nie potrzebujemy budować nowego szpitala z nową kadrą - stwierdził gość RMF FM.
Dr Artur Zaczyński dodał, że w PIM pracować będą lekarze ze szpitala MSWiA: Zatrudniamy ponad 4 tys. pracowników, nowych nie będzie, lekarzy w Polsce brakuje.
Dr Artur Zaczyski (CSK MSWiA) w #RozmowaRMF: wci jedzimy do Ukrainy; koledzy spotykaj tam ludzi, ktrzy lekarza nie widzieli od 8 miesicy @RMF24pl pic.twitter.com/zsmPq2qlfW
Rozmowa_RMFNovember 22, 2022
Internetowa część rozmowy była poświęcona m.in. ogólnej sytuacji w służbie zdrowia. Dr Zaczyński zwrócił uwagę, że Centralny Szpital Kliniczny dopiero w kwietniu tego roku zaczął normalnie działać po pandemii. Styczeń, luty, marzec to jeszcze były miesiące pandemiczne - przypomniał.
Według niego, Polacy osiągnęli już odporność populacyjną, więc w szpitalach praktycznie nie ma już pacjentów z Covid-19.
Przyznał zarazem, że wiele szpitali ma problemy finansowe i kadrowe. Koszty pracy są dosyć wysokie w tej chwili. Myślę, że wycena procedur medycznych przez Narodowy Fundusz Zdrowia podąża równolegle za wzrostem płac, natomiast oczekiwania są dosyć spore - mamy inflację, mamy pewnego rodzaju chęci zarabiania więcej w pewnych grupach zawodowych i trzeba się dostosować, trzeba być konkurencyjnym na rynku - tłumaczył dr Zaczyński. Dodał, że konkurencyjność tą ma zapewnić CSK przekształcenie w instytut.
Gospodarz Porannej rozmowy pytał też swego gościa o problemy z dostępnością leków. Łańcuchy dostaw niestety są osłabione - wyjaśnił Zaczyński. Zapewnił zarazem, że u niego w szpitalu tego problemu nie ma.
Wicedyrektor Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA bronił wprowadzanych właśnie zmian dotyczących finansowania m.in. ratownictwa medycznego czy leków dla seniorów po 75 roku życia (obowiązek ten ma przejąć od budżetu państwa NFZ). Myślę, że taka decentralizacja zarządzania choćby ratownictwem medycznym jest bardzo dobra. NFZ widzi wewnętrznie w swoich oddziałach, gdzie nie działa dobrze ratownictwo medyczne, a gdzie działa, gdzie trzeba coś poprawić. A jak się płaci, to się wymaga - wskazał Zaczyński.
Dr Zaczyński potwierdził, że do CSK w Warszawie wciąż trafiają pacjenci z Ukrainy. Także lekarze do tej pory jeżdżą do naszych wschodnich sąsiadów. Wyjeżdżamy do Charkowa, do Iziuma (...). Koledzy wrócili niedawno (...) - spotykają tam 200-250 osób dziennie potrzebujących pomocy medycznej, które przez osiem miesięcy nie widziały lekarza - powiedział Zaczyński.
Wicedyrektor CSK MSWiA spodziewa się, że tej zimy również będzie napływ uchodźców z Ukrainy. Widzimy, co się dzieje. Jest zimno, więc będzie potrzebne wsparcie - zaznaczył.