"Zdaje się, że pan Szymon Hołownia już tak nie elektryzuje ludzi jak na początku, kiedy został marszałkiem Sejmu" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Robert Górski, aktor, satyryk i twórca popularnych kabaretów. "Chciałem być znowu prezydentem, chciałem godnie pożegnać naszą głowę państwa" - mówił o swoich kabaretowych planach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Robert Górski jako artysta kabaretowy wcielał się w role polskich polityków. Nie wiem, czy nie będę teraz marszałkiem. Muszę się zastanowić, gdzie jest teraz centrum dowodzenia krajem - mówił przed rokiem w Porannej rozmowie w RMF FM. Co się zmieniło przez ten rok?
Trochę odpuściłem politykę. Zdaje się, że pan Szymon już tak nie elektryzuje ludzi, jak na początku, kiedy został marszałkiem Sejmu i rozganiał PiS po kątach humorem i jakimś rodzajem sprytu. Wszyscy się tym nacieszyliśmy, szukaliśmy rozliczeń i on je nam zapewnił - mówił w czwartek gość Roberta Mazurka.
Chciałem być znowu prezydentem, chciałem godnie pożegnać naszą głowę państwa. Tak niezwykła postać, z którą mieliśmy do czynienia, to jakiś pomnik się należy - powiedział. Chciałem nakręcić film kinowy, napisałem scenariusz. Może zrobię z tego słuchowisko w jakiejś stacji - dodał.
Roberta Górskiego nie ma w nowych programach telewizyjnych. Poziom telewizji mnie nie satysfakcjonuje. Na razie mam swój nowy program estradowy. Zauważyłem, że im rzadziej jestem w telewizji, tym chętniej ludzie przychodzą na moje występy estradowe - powiedział.
Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy planuje głosować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Zamierzam, chociaż nieoddanie głosu też jest formą głosowania. Z tymi wyborami zawsze jest tak, że startują ci, których bardziej lub mniej nie lubisz - ocenił gość RMF FM.
Jest to mafia, ale jednak w ramach jakiegoś demokratycznego porządku - mówił o polskiej polityce.
Jak stwierdził, polityką zajmuje się tylko służbowo.
Gram mniej niż wcześniej, dzięki czemu, mam nadzieję, moje występy są bardziej dopracowane. Poza tym mam małe dziecko i to naprawdę zapewnia mi dużo rozrywki, zabiera sporo czasu i daje dużo radości - powiedział.