„Żyjemy w kraju, w którym w 2000 roku Najwyższa Izba Kontroli po raz pierwszy napisała, że mamy coraz bardziej pogarszającą się jakość powietrza i musimy coś z tym zrobić” – powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM wiceszef Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i pełnomocnik premiera do spraw programu „Czyste Powietrze” Piotr Woźny. „Myślę, że ten rok 2018 był rokiem ustanawiania wielu regulacji prawnych, bo regulacji prawnych do walki ze smogiem brakowało” – dodał. Podkreślił, że zostały wydane przepisy pozwalające na ustanowienie „stref niskoemisyjnego transportu”. „Jeśli władze miasta zdecydują o wprowadzeniu takiego ograniczenia, to takie ograniczenie będzie można wprowadzić. Pierwsza taka strefa została wprowadzona w Krakowie” – mówił Woźny. Zapytany o to, czy rząd zakaże palenia w kominkach odpowiedział: „Rząd nie wprowadzi odgórnego zakazu palenia w kominkach”.
"Mam bardzo wielki szacunek do Alarmów Smogowych w Polsce. To są ruchy obywatelskie, które doprowadziły do tego, że kwestia jakości powietrza stała się tak ważnym problemem politycznym i społecznym" - mówił Piotr Woźny.
Tzw. minister od smogu zapewnił, że dobrą wiadomością dla osób płacących PIT jest ulga podatkowa. "Myślę, że to będzie jedna z najbardziej popularnych ulg podatkowych w Polsce" - zapewnił.
"To jest gigantyczna ulga, która pozwala do 53 tysięcy zł od podstawy opodatkowania nawet w ciągu sześciu lat można sobie odliczać wydatki. To jest ulga na to, żeby wszystkie prace instalacyjne, remontowe związane z ociepleniem naszego domu odliczyli. To jest też ulga, która pozwala kupować taniej panele fotowoltaiczne, instalacje solarne, pompy ciepła czy też kotły gazowe" - mówił gość Porannej rozmowy w RMF FM.
Woźny powiedział, że w związku z wprowadzeniem ulgi czasowo został zawieszony program pomocowy "Czyste Powietrze". "Najpóźniej w styczniu na nowo ten nabór zostanie uruchomiony" - powiedział. "Wszyscy ci, którzy złożyli wnioski do końca grudnia te wnioski zostaną rozpoznane i tym osobom, którym się należała dotacja, to one je otrzymają" - zapewnił.
"Głównym polskim problemem jeśli chodzi o walkę ze smogiem są domy jednorodzinne, nieocieplone, ze starymi piecami" - mówił w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Piotr Woźny. Pełnomocnik premiera ds. realizacji programu "Czyste Powietrze" tłumaczył w ten sposób to, że ulga podatkowa na wprowadzenie usprawnień w domach będzie dotyczyć tylko właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych. W rozmowie z Robertem Mazurkiem Woźny zapewniał, że zarządcy domów wielorodzinnych mogą starać się o fundusze z innych źródeł - na przykład termomodernizacji.
Jak zadeklarował gość RMF FM, na walkę ze smogiem w ramach programu "Czyste Powietrze" jest przewidziana kwota ponad 100 miliardów złotych. "64 miliardy złotych mają być przeznaczone na dotacje - czyli na bezzwrotne dotacje dla obywateli, a ponad 40 miliardów złotych to mają być środki, które trafią do nich w formie bardzo nisko oprocentowanych pożyczek, które będą uzupełniały budżety domowe, by przeprowadzić te inwestycje w ocieplenie domów czy wymianę pieców" - stwierdził Woźny.
Robert Mazurek: Panie ministrze, pan miał do nas tutaj przyjść, rozumiem, że inhalacji się panu odechciało i pan przyjechał.
Piotr Woźny: Przyjechałem, ale dzisiaj powietrze wyjątkowo łaskawe dla warszawiaków.
Tak, 200 proc. Proszę państwa, pełen spokój, możecie dzieci wyprowadzać, 200 proc. normy to w zasadzie tyle co nic.
Są inne miejsca w Polsce poza Warszawą, gdzie jest gorzej, więc myślę, że powietrze jest łaskawe dla warszawiaków jednak.
Obawiam się, że tego typu ironia przez wielu nas jest odbierana jako gorzka i tak naprawdę nie jestem przekonany, czy to pomoże warszawiakom, takie przekonanie, że jak pojadą do Tomaszowa Mazowieckiego, Rawy Mazowieckiej - czyli niespecjalnie daleko - tam będzie jeszcze gorzej.
Warto w tym przypadku patrzeć na mapę całej Polski, na monitoring jakości powietrza w Polsce i rzeczywiście ta sytuacja jest bardzo zła, pewnie dlatego o tym rozmawiamy.
Rozmawiamy o tym panie ministrze. Doktor nauk medycznych, co prawda polityk przy tym, Władysław Kosiniak-Kamysz mówi tak: Proszę państwa, jak jest taki smog, nie można okien otwierać i wietrzyć mieszkań. Nie można wychodzić na dwór, zwłaszcza to dotyczy dzieci czy osób starszych. Gdzie my żyjemy?
Żyjemy w kraju, gdzie w 2000 roku Najwyższa Izba Kontroli pierwszy raz napisała rządzącym, że mamy coraz bardziej pogarszająca się jakość powietrza i że musimy coś zacząć z tym robić. Żyjemy w kraju, w którym po 17 latach dopiero w expose premiera Morawieckiego pojawił się smog. Czyli żyjemy w kraju, który przez 18 lat wiedział, że ma problemy z jakością powietrza i który nic z tym nie robił.
A teraz dwa konkretne pytania, pan miał tutaj przyjść, pan przyjechał autem, czy autem będzie można wjeżdżać do centrów miast? Minister Jadwiga Emilewicz mówiła nam w styczniu ubiegłego roku, że "prezydent czy burmistrz będą mogli zamykać centrum miast i my jako rząd będziemy to wspierać. Prezydent czy burmistrz będą mogli z tego tytułu wprowadzić opłaty do 30 zł".
Myślę, że ten rok 2018 to był rok ustanawiania wielu regulacji prawnych, bo regulacji prawnych do walki ze smogiem w Polsce brakowało.
Proszę mi powiedzieć, czy będzie można wyjeżdżać do centrum miast czy nie?
Zostały wydane przepisy, które pozwalają na ustanawianie stref niskoemisyjnego transportu, czyli jeśli władze miasta zdecydują o wprowadzeniu takiego ograniczenia, to takie ograniczenie będzie można wprowadzić. Pierwsza taka strefa została uruchomiona w Krakowie. Kraków jest liderem walki ze smogiem w Polsce. W grudniu 2018 roku została taka strefa niskoemisyjnego transportu na Kazimierzu ustanowiona.
Jeszcze jedno pytanie z cyklu "wielu z nas to dotyczy" - będzie można palić w kominkach?
Musimy pamiętać, że problem smogu dotyka nas w tym miejscu, w którym żyjemy i mieszkamy i to dla nas jest najważniejsze. Te sprawy naprawdę wyglądają różnie w całej Polsce.
Ale ja popróbuje zadać pytanie bardzo konkretne, czy jak ja mam kominek, ale pan Kowalski w Mszanie Dolnej, czy on będzie mógł w nim palić czy nie?
Rząd nie wprowadzi odgórnego zakazu palenia w kominkach.
Bardzo dziękuję. Mówił pan o tym że po raz pierwszy od 17 lat rząd od czasów tego raportu NIK-u zajmuje się problemem wali ze smogiem. Rzeczywiście w czerwcu został wprowadzony program "Czyste powietrze", pan jest jego pełnomocnikiem. Słyszał pan relacje z Katowic, z innych miast, w Katowicach nie można już składać wniosków o dofinansowanie na wymianę kotłów czy pieców.
To jest tak, że myślę, że w 2018 roku poza przepisami prawnymi, które były uchwalane, też został przygotowany i wprowadzony w życie program "Czyste Powietrze", właśnie program dofinansowania przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska - wymian pieców, ocieplania domów i tego typu rzeczy, które mają na celu poprawę, powiedziałbym, naszego komfortu oraz poprawę jakości naszego powietrza.
Ale jak to działa panie ministrze, bo na przykład Polski Alarm Smogowy wczoraj odpowiadał tak, że przepisy już są i to nie najgorsze i wszystko w zasadzie powinno działać, tylko po pierwsze - nikt tego prawa nowego nie egzekwuje, a realizacja tych programów dopłat jest opóźniona albo w ogóle nie funkcjonuje, jak słyszymy z Katowic.
Panie redaktorze, jak mam bardzo wielki szacunek do Alarmów Smogowych w całej w Polsce, bo uważam że to są ruchy obywatelskie, które doprowadziły do tego, że kwestia jakości powietrza stała się tak bardzo ważnym problemem politycznym i społecznym. Natomiast tak, jak mówię 17-18 lat w tej sprawie praktycznie nic się nie działo. Rok 2018 to był rok ustanawiania przepisów i rok wprowadzania programów dofinansowania. Myślę, że za chwilę będziemy jeszcze o tym mówić. Rok 2019 to jest dla mnie rok egzekucji praw i to jest, że tak powiem... Jedną rzeczą jest wprowadzenie regulacji prawnych. Wiadomo, że od tego, że uchwalimy jakieś przepisy, czy ustanowimy prawo, rzeczywistość się nie zmienia. Rzeczywistość się zmienia od tego, że te przepisy są stosowane.
Z punktu widzenia naszych słuchaczy, najważniejsze jest albo może być to, że jeśli na przykład będą chcieli wymienić swoje stare i te wysoko emisyjne, jak mówicie, czyli w zasadzie takie bardzo zanieczyszczające piece, to będą mogli dostać jakieś dofinansowanie. Te nowe piece przez to będą tańsze. No i co? No i pstro, bo nie będą mogli.
Myślę, że bardzo dobrą wiadomością dla wszystkich Polaków, z początkiem tego roku - dla wszystkich tych, którzy płacą podatek dochodowy od osób fizycznych - jest to, że została wprowadzona ulga podatkowa. Myślę, że za rok, kiedy będzie okazja o tym porozmawiać, będzie to jedna z najpopularniejszych ulg podatkowych w Polsce.
I to jest duża ulga, prawda?
To jest gigantyczna ulga, dlatego że pozwala do 53 tysięcy złotych od podstawy opodatkowania...
W ciągu trzech lat.
... nawet w ciągu sześciu lat można odliczać sobie te wydatki. To jest ulga, która jest przeznaczona na to, żebyśmy wszystkie prace instalacyjne, remontowe związane z ociepleniem naszego domu odliczyli. Ale też to jest ulga, która pozwala Polakom kupować taniej panele fotowoltaiczne, instalacje solarne, pompy ciepła czy też kotły gazowe.
Tak, ale wie pan, to dotyczy nas - nie najgorzej zarabiających - bo my możemy sobie pozwolić na to, żeby wydać na coś 50 czy 60 tysięcy złotych. Bardzo wielu naszych słuchaczy z tej ulgi nie skorzysta, bo nigdy nie kupią pieca za 50 tysięcy.
Ale panie redaktorze, ja mogę zapewnić, że o piecach za 50 tysięcy... To jakieś przemysłowe piece.
Oczywiście, ale chodzi o "system ogrzewania", dobrze?
Ja myślę, że to jest tak, że po pierwsze ta ulga podatkowa - ja jestem przekonany, że to jest ulga, która odpowiada na potrzebę społeczną, bo oczywiście program pomocowy, który został zrobiony przez NFOŚiGW i którego przejściowe wstrzymanie naboru wniosków...
A co to znaczy: przejściowe wstrzymanie? Niech pan nam teraz powie: "Tak, od 10 stycznia już na pewno te programy będą działały, hulały".
Ja myślę, że to najpóźniej w styczniu ten nabór zostanie na nowo uruchomiony. Natomiast...
A dlaczego teraz go nie ma?
W związku z tym, że pojawiła się ta ulga podatkowa, to program musiał zostać przeformułowany, dlatego że chodzi o to, żeby dostosować program dotacji do ulgi podatkowej.
Od 1 lutego już na pewno te programy będą działać?
Absolutnie, jestem przekonany, że 1 lutego to już na pewno będzie można te wnioski składać. Wszyscy ci, którzy złożyli wnioski do końca grudnia, te wnioski zostaną rozpoznane i tym osobom, którym będzie się należała dotacja, one je otrzymają.