"Ani minuty nie spędziliby w więzieniu. Prezydent mógł ich ułaskawić" - powiedział Władysław Teofil Bartoszewski, odnosząc się w Porannej rozmowie w RMF FM do sytuacji przebywających w więzieniach Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. "Wszystko jest w rękach prezydenta" - podkreślał wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, odnosząc się do zapowiedzi Andrzeja Duda, że jest gotowy ułaskawić skazanych prawomocnym wyrokiem na 2 lata więzienia byłych szefów CBA.
"Jeszcze nie mamy podziału funkcji" - przyznał Bartoszewski, który jest jednym z aż siedmiu wiceministrów w resorcie spraw zagranicznych. Dwóch ostatnich zostało nominowanych w piątek - potwierdził rozmówca Roberta Mazurka. "Przez pewien czas jedyną osobą, która pracowała w ministerstwie - oprócz ministra Sikorskiego - byłem ja. Musieliśmy ogarniać wszystko w dwie osoby" - dodał. On sam zajmował się np. pomocą dla Polaków w Strefie Gazy. "Udało się część z nich stamtąd wyciągnąć" - powiedział.
Władysław Teofil Bartoszewski oświadczył też, że MSZ pod egidą Radosława Sikorskiego zajmuje się zadośćuczynieniem od Niemiec za straty wojenne poniesione przez Polskę w czasie II wojny światowej. "Jest to częścią planu polityki zagranicznej. Będzie się tym zajmował podsekretarz stanu odpowiedzialny za Europę" - powiedział gość Porannej rozmowy w RMF FM. Następnie wskazał konkretną osobę: "Prawdopodobnie będzie to Marek Prawda".