"Pan przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak przekazał mi informację, że nasze kandydatury do komisji śledczej ds. Pegasusa będą ponowione" – zapowiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Sebastian Kaleta. Oprócz byłego wiceministra sprawiedliwości chodzi tu o Michała Wójcika i Jana Kanthaka, w przeszłości współpracowników byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. "Klub PiS nie zgodzi się na to, żeby meblowano przedstawicieli opozycji do tej komisji. Członkowie większości z płaczem poszli do Hołowni, bo nie chcą z nami pracować. To jest żałosne" – komentował Kaleta.
Poseł PiS na antenie RMF FM odpowiadał na pytania Roberta Mazurka - czy członkostwo byłego wiceministra sprawiedliwości w komisji śledczej ds. Pegasusa, która ma badać pracę tego resortu, może wywołać konflikt interesów.
Fakty dotyczące braku konfliktu interesów w tej sprawie z punktu formalnego są jasne - mówił Kaleta, dodając: Jeśli wybiera się członków komisji, to ustala się, czy spełniają oni ustawowe przesłanki, czy sprawa ich dotyczy. Członkowie komisji wskazani przez PiS te warunki spełniają. Z tego powodu, że zgodnie z podziałem kompetencji obszar, którego dotyczy praca w komisji, nie znajdował się w naszych zadaniach.