"Nie podejmuję się już powiedzieć, co będzie dalej, powiem jedynie, że wszystkie opcje są na stole i musimy się z nimi liczyć. Przede wszystkim będziemy mieli sprzeczne informacje, Putin będzie to wykorzystywał do walki informacyjnej. Musimy mieć jedność w kraju co do polityki polskiego rządu i solidarności z Ukrainą" - tak o ataku Rosji na Ukrainę mówił w specjalnym wydaniu Porannej rozmowy w RMF FM gen. Jarosław Stróżyk.

To jest wojna, ogłosił ją o 3:45 człowiek, który ma obsesje z czasów II wojny światowej. Jak może to wyglądać? Ostrzały rakietowe miejsc, które odpowiadają za przestrzeń powietrzną, za obronę powietrzną, zablokowanie dostaw lotniczych sprzętu na Ukrainę - tak o możliwych scenariuszach opowiadał gość Roberta Mazurka. Niestety Ukraina jest znacznie słabsza w powietrzu, tutaj, powiedzmy szczerze, Ukraina nie ma szans. Ale tutaj chodzi o zablokowanie lotnisk, zniszczenie ich, zniszczenie pasów startowych, żeby nie mogły na nich lądować samoloty natowskie z kolejną bronią - dodawał gen. Stróżyk.

Pytany o możliwe dalsze scenariusze, gen. Stróżyk mówił, że "Putin może chcieć wszystko - może wkroczyć aż do Odessy, zająć Charków, na pewno zająć teren wzdłuż Morza Azowskiego".

Są same brutalne sposoby na powstrzymanie Putina - dodawał rozmówca Roberta Mazurka. Należy użyć słowa "won", "won" z możliwych wszystkich aspektów życia europejskiego, również życia gospodarczego, na ile jest to możliwe. Nie dajmy się zwariować, że to tylko my jesteśmy uzależnieni od kupowania gazu i ropy - Rosja jest też uzależniona od sprzedaży - podkreślał gen. Stróżyk. Ale także każdy inny bolący środek - won ze sportu, won z edukacji europejskiej, jeżeli cierpią dzieci ukraińskie, niech cierpią dzieci rosyjskie. Koniec myślenia, że Rosja jest piękna - apelował nasz gość.

Niestety, jesteśmy w punkcie historycznym, jeżeli Europa i świat nie zareagują w sposób zdecydowany, Putin pozwoli sobie na kolejne kroki. Posiada broń nuklearną. To człowiek nieodpowiedzialny - przestrzegał gen. Stróżyk.

Jak dodawał gen. Stróżyk, Polacy zdecydowanie powinni się obawiać cyberataków, fake newsów. Potrzebna jest jedność społeczeństwa, odporność, pokazanie pełnej odpowiedzialności klasy politycznej. Wojna realna, bezpieczeństwo informatyczne i cyberataki - to 3 elementy Putina, którymi atakuje - dodał gen. Stróżyk.