112 ministrów i wiceministrów w rządzie Tuska? "Ciężko pracują" - zapewniał Mirosław Suchoń w Porannej rozmowie w RMF FM, wyliczając sukcesy: wyrównanie strat inflacyjnych pracowników sfery budżetowej, uruchomienie środków na program in vitro, odblokowanie środków na Czyste Powietrze. "Przed nami 4 lata, będziemy realizować zobowiązania, jakie poczyniliśmy w kampanii" - powiedział.

Prowadzący rozmowę dopytywał o aż 7 wiceministrów w MSZ. "Ministerstwo Spraw Zagranicznych również ciężko pracuje" - stwierdził przewodniczący klubu Polska 2050. 

Robert Mazurek zapytał także o kobiety w rządzie Donalda Tuska. Zapowiadał on, że będą stanowiły ponad połowę jego gabinetu. "Jest tylko 1/3 kobiet" - zauważył dziennikarz RMF FM. "Mogę odpowiadać za Polskę 2050. Mamy trzy panie ministry w rządzie: Paulina Hennig-Kloska, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, Agnieszka Buczyńska" - wyliczał Mirosław Suchoń. 

W Porannej rozmowie w RMF FM poruszona została także kwestia znaku Polska Walcząca, jaki zniknął z gmachu ministerstwa środowiska. "Został zdjęty na czas remontu. To jest przygotowanie do kolejnego remontu. Trudno sobie wyobrazić, żeby w czasie remontu znak Polski Walczącej był w jakiś sposób narażony. Został zdjęty. To była naturalna decyzja. Kiedy robimy remonty, wtedy ściągamy znaki, obrazy i inne elementy wystroju" - stwierdził nasz gość. 

Suchoń: Będziemy zwiększać nakłady na edukację i zdrowie

W internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Robert Mazurek pytał między innymi o stan realizacji programu wyborczego Polski 2050. Mirosław Suchoń wskazał między innymi na stopniowe odpolitycznianie państwa, podwyżki dla pracowników tzw. sfery budżetowej oraz refundację zabiegów in vitro. Zapewnił przy tym, iż jego formacja do końca kadencji postara się zwiększyć nakłady budżetowe na edukację i zdrowie.

Legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży? Suchoń: Zapytam żonę

Sejm, zgodnie z deklaracją marszałka Szymona Hołowni, ma się niebawem zająć projektami ustaw dotyczącymi złagodzenia prawa aborcyjnego. Na rozpatrzenie czekają między innymi dwa projekty ustaw autorstwa klubu Lewicy (tzw. projekt dekryminalizujący pomoc w aborcji oraz projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży) oraz propozycja Koalicji Obywatelskiej (ustawa o świadomym rodzicielstwie). Zarówno KO, jak i Lewica proponują, by aborcja była dostępna do 12. tygodnia ciąży. 

Szef klubu Polski 2050 powtórzył, że jego ugrupowanie, podobnie jak PSL, opowiada się za rozpisaniem referendum w tej sprawie. "Jestem zwolennikiem tego, żeby w pierwszej kolejności przywrócić te przepisy, które były przed tym haniebnym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego i uważam, że dziś jest to realne, natomiast uważam także, iż w tej sprawie powinno się zorganizować referendum. Później zagłosuję tak, jaki będzie jego wynik" - zaznaczył Suchoń. "Jeśli nie będzie tego referendum, to zagłosuję tak, jak powie mi moja małżonka, żebym zagłosował. Uważam, że w takiej sprawie powinny decydować kobiety" - dodał.

Przygotowania do wyborów samorządowych

 

Nas koniec rozmowy padło pytanie o przygotowania do zaplanowanych na kwiecień wyborów samorządowych. Suchoń nie wykluczył, że Polska 2050 wystawi swych kandydatów na prezydentów w części miast. "W Warszawie pracujemy nad tym; są różne scenariusze, możemy wystawić własnego kandydata, możemy poprzeć kandydata większości rządowej" - powiedział polityk. 

Dopytywany, przyznał, iż bardzo dobrym kandydatem na włodarza stolicy byłby wiceprzewodniczący polski 2050 Michał Kobosko. "Myślę, że byłby znakomitym prezydentem Warszawy" - przekonywał Suchoń.

Opracowanie: