"Kumulacja jest ogromna" - przyznała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, nawiązując do 135 mld euro z Unii Europejskiej. Część tych pieniędzy to przyznane nam 27 mld euro z KPO. "To jest szansa ogromna i tej szansy nie wolno zaprzepaścić" - dodała minister funduszy i polityki regionalnej. Teraz przed rządem stoi wyzwanie. Jak mówiła Pełczyńska-Nałęcz, "zainwestowanie tych pieniędzy w sensowny sposób".
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM wyjaśniała, że miliardy z KPO są pożyczką europejską, zaciągniętą na bardzo korzystnych warunkach. Jak się zadłuża cała Unia Europejska, to jest bardziej korzystne. Część grantowa nam się bardzo opłaca - stwierdziła.
W poniedziałek wpłynęło pierwsze 6 mld euro z 27 przyznanych nam miliardów. Rząd już przygotowuje kolejne wnioski o płatność, które złoży po wakacjach. Dzięki temu kolejne środki wpłyną do końca roku. To maksimum to będzie do 10 mld euro, ale najpewniej to będzie mniej, bo to będzie zależało od tempa inwestycji, a jesteśmy opóźnieni - powiedziała rozmówczyni dziennikarza RMF FM Piotra Salaka.
Minister przyznała też, że rząd chce przeprowadzić rewizję KPO. Rewizja nie jest wymogiem, jest naszą decyzją rządową - dodała.
Do końca kwietnia Rada Ministrów ma przyjąć ostateczny pakiet, a to pozwoli na złożenie do KE formalnego wniosku o rewizję. Dopiero potem będą wnioski o płatność.
Rewizja KPO łączy się z kamieniami milowymi, jednak jak twierdzi Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, rewizja nie będzie dotyczyć praworządności.
Jeśli chodzi o praworządność, to tu zmiany nie będzie. Te kamienie milowe zostały wypełnione w takim stopniu, że mogliśmy wnioskować o pieniądze i otrzymać płatność. Natomiast praworządność to jest rzecz ciągła. To nie jest inwestycja, którą zrealizujemy, pokażemy, koniec. My się musimy do niej cały czas stosować - wyjaśniła. Dodała, że kamienie milowe dotyczące praworządności Polska wypełniła w stopniu satysfakcjonującym dla KE.
Czy będzie w takim razie zmiana ws. podatków od samochodów CO2?
Rząd chce przesunąć część reform na inne terminy. Kolejne zmiany są jakościowe.
Uznajemy pewne rzeczy wpisane do KPO przez naszych poprzedników za niecelowe, niepotrzebne dla rozwoju, złe dla obywateli. Jedną z tych rzeczy jest wpisanie podatku od samochodów spalinowych - powiedziała minister Pełczyńska-Nałęcz.
Czysta energetyka, transformacja energetyczna, modernizacja polskiej energetyki, czyste powietrze - to są superważne rzeczy, chcemy iść w tym kierunku, ale nie chcemy wprowadzać rozwiązań, które karzą obywateli za to, że jeżdżą samochodami spalinowymi, kiedy samochody elektryczne są drogie, mało zasięgowe i nie ma gdzie ich naładować. To jest nierealistyczne podejście - dodała.
Wyjaśniła, że rząd negocjuje obecnie z KE, aby ten zapis usunąć. Czy się uda, czy się nie uda? To zobaczymy - oświadczyła. Wniosek w tej sprawie ma zostać złożony już na początku maja.
Część pieniędzy, które właśnie otrzymaliśmy z Brukseli, zostanie zainwestowana w tunel, który skróci drogę z Zakopanego do Krakowa. Tunel oczekiwany chyba od 100 lat koło miejscowości Piekiełko - powiedziała minister. Zapewniała też, rząd przygotowując rewizję KPO szuka rozwiązań, które są "dobre, korzystne, realizowalne". Są to bowiem pieniądze, które trzeba wydać do sierpnia 2026 roku.
Część grantową staramy się maksymalnie zrealizować, nie wykreślamy, tylko modyfikujemy, dostosowujemy. Robimy wszystko, żeby się udało - zapewniała minister.
Co do części pożyczkowej - to się dopiero okaże. Jeżeli okaże się, że nie ma na tych zasadach zainteresowania podmiotów komercyjnych, to po prostu się nie zapożyczymy - wyjaśniła.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o negocjacjach ws. rewizji KPO powiedziała: Komisja Europejska jest asertywnym partnerem. Wiedzą, czego chcą i mocno negocjują.
Negocjacje są trudne, bo jak mówiła, poprzedni rząd zobowiązał się, a nic przez 2 lata nie robił. To, co robimy, to znajdujemy elementy krytyczne i szukamy innych rozwiązań obustronnie satysfakcjonujących - powiedziała minister w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.