"Liczyłam na to, że ministrem edukacji zostanie ktoś, kto bardziej zna się na edukacji. Barbara Nowacka taką osobą nie jest" - mówiła Judyta Rudnicka, nauczycielka z Warszawy w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. "Nie wiem, jaką wizję szkoły ma minister Nowacka. Edukacja zdrowotna to jedna z największych porażek obecnej minister edukacji" - dodała Rudnicka, która była gościem Grzegorza Sroczyńskiego. Mówiła też, że wśród nauczycieli powszechna jest praca na kilku etatach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Grzegorz Sroczyński na początku Popołudniowej rozmowy w RMF FM zapytał swojego gościa, czy to normalne i częste, że nauczyciele pracują na kilku etatach.
W tym momencie to jest powszechne - odpowiedziała Judyta Rudnicka, nauczycielka języka angielskiego z Warszawy. Jako powód wskazała względy finansowe oraz braki kadrowe. Ona sama musi dawać korepetycje, "by spiąć budżet".
Judyta Rudnicka @jud_czyta nauczycielka angielskiego z Warszawy bya gociem Popoudniowej #RozmowaRMF. Grzegorz Sroczyski pyta o to, ile zarabia w szkole i z korepetycji pic.twitter.com/SalTzVT6QI
Rozmowa_RMFFebruary 3, 2025
Panią Judytę zapytaliśmy też o zmiany, jakie w edukacji chce wprowadzać obecna szefowa resortu Barbara Nowacka. Liczyłam na to, że ministrem edukacji zostanie ktoś, kto bardziej zna się na edukacji. Barbara Nowacka taką osobą nie jest - odpowiedziała. Nie wiem, jaką wizję szkoły ma minister Nowacka. Wszystkie kolejne zmiany nie prowadzą do jednego, wspólnego celu - dodała Rudnicka.
Judyta Rudnicka @jud_czyta nauczycielka angielskiego z Warszawy skrytykowaa minister @barbaraanowacka i sposb wprowadzania zmian przez @MEN_GOVPLW Popoudniowej #RozmowaRMF mwia, e zmiany maj by dobre politycznie i by dobrze postrzegane przed wyborami pic.twitter.com/I2yo0110Us
Rozmowa_RMFFebruary 3, 2025
Mam wrażanie, że zmiany mają być dobre polityczne, a nie takie, które mają coś realnie zmienić - podkreślała.
W programie pojawiło się też pytanie o zniesienie obowiązku zadań domowych. Według naszego gościa to nie działa, bo nie przewidziano ewaluacji, czyli sprawdzenia, jak to funkcjonuje po jakimś czasie.
Zakaz zadań domowych nie działa, osoby przyzwyczajone, że nic nie trzeba robić, przestają się uczyć, bo nie ma żadnych konsekwencji, nie ma pracy w domu. Będzie problem, bo rozporządzenie ciągle funkcjonuje w szkołach średnich - mówiła Judyta Rudnicka.
Rezygnacja z prac domowych si nie sprawdza - uwaa Judyta Rudnicka @jud_czyta nauczycielka angielskiego z Warszawy, ktra bya gociem Grzegorza Sroczyskiego w Popoudniowej #RozmowaRMF pic.twitter.com/CfQ7Hk2FsT
Rozmowa_RMFFebruary 3, 2025
Nauczycielka przypomniała, że rozporządzenie nie obowiązuje także w prywatnych szkołach podstawowych, co powoduje jeszcze większą przepaść między państwowymi a prywatnymi placówkami.
Okazuje się też, że rodzice naciskają na nauczycieli, aby mimo rozporządzenia zadawali uczniom prace domowe.
Judytę Rudnicką zapytaliśmy też, jak ocenia wprowadzenie do szkół nowego przedmiotu, jakim jest edukacja zdrowotna.
Bardzo negatywnie. Ja nie byłam za wprowadzeniem edukacji zdrowotnej od tego roku. Uważam, że powinno być więcej czasu, zwłaszcza na szkolenie nauczycieli. Wciąż nie wiedzieliśmy, jaki jest program i kto tego przedmiotu ma uczyć. No i skończyło się jeszcze większą klęską. Uważam, że to jest jedna z największych porażek Barbary Nowackiej, bo przedmiot jest niewątpliwie bardzo potrzebny, ale też, żeby go wprowadzić, powinna być zmiana w siatce godzin - tłumaczyła.
Podczas Popołudniowej rozmowy w RMF FM pojawiło się też pytanie o powody zapaści w państwowej edukacji.
Jest kilka powodów. Warunki pracy, niedofinansowane szkoły, przemęczeni nauczyciele, niedofinansowani nauczyciele. Te warunki, w jakich my obecnie pracujemy, to ile zarabiamy, to tworzy zupełny nabór negatywny do naszego zawodu. Przecież nie przyciągniemy młodych, sprawnych, sprawczych nauczycieli, nie oferując im nic w zamian. Więc te osoby będą siłą rzeczy przenosić się do szkół prywatnych, a co za tym idzie będą się przenosić uczniowie - odpowiedziała Judyta Rudnicka.
Podczas rozmowy zwrócono uwagę na coraz większe braki kadrowe jeśli chodzi o nauczycieli. Młodzi ludzie nie chcą wykonywać tego zawodu.
Pani Judyta zapytana została o trzy rzeczy, które powinny się zmienić w polskiej szkole. Wynagrodzenia nauczycieli, autonomia i spokój - odpowiedziała.
Nasza rozmówczyni ujawniła, że zarabia obecnie ponad 5 tys. złotych "na rękę", i gdyby dostała 7 tys. to byłaby w miarę zadowolona.
O trzy najwaniejsze rzeczy do zmiany w szkoach pyta Grzegorz Sroczyski gocia Popoudniowej #RozmowaRMF Judyt Rudnick @jud_czyta nauczycielk angielskiego z Warszawy, ktra nie wystawia uczniom stopni pic.twitter.com/wZS8Oi4JSN
Rozmowa_RMFFebruary 3, 2025
Zachęcamy do subskrybowania naszego kanału na YouTube https://www.youtube.com/@RMF24Video