"Prawdziwą robotę robimy my, nasi poprzednicy byli dobrzy w wizualizacjach" - tak o realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że jego poprzednicy "chcieli z Baranowa zrobić centrum Polski, ale komunikacja wygląda zupełnie inaczej". "Ja doskonale odczytuję problemy komunikacyjne, to mi nie zatrzymywał się autobus, bo był przepełniony i PiS nie będzie mnie uczył, w jaki sposób realizować politykę komunikacyjną" - powiedział Klimczak.
Marek Tejchman pytał swojego gościa, czy twierdzi tak jak prezydent Andrzej Duda, że Koalicja Obywatelska jest pozbawiona ambicji.
Na pewno nie jesteśmy pozbawieni ambicji. Wręcz przeciwnie. Jak obserwuję kolegów z rządu, to tych ambicji jest za dużo. I z tego czasem wynikają niepotrzebne nieporozumienia. Każdy chce się wykazać, zrobić jak najwięcej, pokazać się z jak najlepszej strony, ale przede wszystkim jak najszybciej wypełnić swoje obietnice wyborcze. (...) Tych ambicji czasem jest nawet za dużo, bo to traktowane jest czasem jako wyścig ministrów, którzy chcą jak najwięcej zrobić, pokazać, udowodnić - przekonywał.
Klimczak odniósł się również do innych słów, które padły w orędziu prezydenta. Andrzej Duda sugerował, że to dzięki zaangażowaniu Polaków projekt CPK jest realizowany.
Prezydent część mówił bez czytania, z serca, z głowy, część czytał. I uważam, że ta część, która dotyczyła infrastruktury CPK - ktoś niepotrzebnie mu doradził, żeby to krytykował. Akurat inwestycje infrastrukturalne są jedną z najlepszych stron naszego rządu, bo tutaj naprawdę bardzo dużo się dzieje. W przypadku CPK moi poprzednicy dużo przedstawiali wizualizacji, a prawdziwą robotę zrobimy my - stwierdził minister.